Marek Majcher to patostreamer, który - jak podaje Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych - uciekł z Sądu Okręgowego w Krakowie 15 minut przed tym, nim sędzia ogłosił decyzję o zastosowaniu wobec niego trzymiesięcznego aresztu. Policja wydała za mężczyzną list gończy.
Jak czytamy na oficjalnej stronie Policja.pl, Majcher jest poszukiwany na podstawie Art. 207§1, który brzmi: "Kto znęca się fizycznie lub psychicznie nad osobą najbliższą lub nad inną osobą pozostającą w stałym lub przemijającym stosunku zależności od sprawcy". Jak podaje Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, rzekomą ofiarą mężczyzny miała być młoda kobieta i jej roczna córka. Majcher miał podobno znęcać się nad nią, gdy była w dziewiątym miesiącu ciąży. "Tuż przed porodem wyrzucił ją z jej domu i pobił dotkliwie" - czytamy. Mężczyzna może podawać się za dziennikarza. Policja podała dokładny rysopis mężczyzny. Warto podkreślić, że jeśli ktoś zna miejsce pobytu Majchra, powinien zadzwonić na policję lub pod numer 112. Pomoc poszukiwanemu grozi odpowiedzialnością karną.
Okazuje się, że mężczyzna ma mieć na koncie więcej przestępstw. Biuro Obrony Praw Dziecka wylicza, że według policji miał posługiwać się fałszywymi dokumentami i był karany za oszustwa takie jak wprowadzenie do obrotu fałszywych pieniędzy, usiłowanie wyłudzenia odszkodowania oraz napaść na funkcjonariuszy. Miał też dopuścić się porwania dziecka.
Marek Majcher to wielokrotny, agresywny przestępca, który po ostatnim wyjściu z więzienia i detencji podaje, że jest dziennikarzem i zbiera dziesiątki tysięcy złotych na zakładanych przez siebie zbiórkach. W rzeczywistości Marek Majcher, pseudonim Czujny, to wielokrotnie skazywany oszust związany z prorosyjskimi faszystami z nielegalnej organizacji "Kamractwo". Majcher podaje się też za ojca walczącego z alienacją rodzicielską (na to też zbiera pieniądze). W rzeczywistości w przeszłości Marek Majcher dopuścił się porwania własnego dziecka i był z tego powodu poszukiwany przez policję. Potem bezprawnie izolował dziecko od jego własnej mamy. Chłopca z rąk Majchera uwolniła policja - podaje Biuro Obrony Praw Dziecka.
Organizacja zamieściła na Facebooku zapis nagrania, na którym ma być słychać, jak Majcher znęca się nad partnerką. Nagranie jest jednak szokujące, brutalne i drastyczne, toteż nie będziemy go zamieszczać na stronie. Biuro Obrony Praw Dziecka podaje jednak, że słychać na nim, jak Majcher ma "szczuć" dziecko przeciwko matce. "Na filmie, który sam Majcher wstawił do sieci, żeby 'dokopać' matce dziecka, można zobaczyć jak 'ten alienowany ojciec' znęca się psychicznie nad własnym dzieckiem, obsypując je banknotami i jednocześnie śmiejąc się, że to są 'mamusi alimenty'. W ten sposób Majcher 'szczuł' i nastawiał dziecko przeciwko jego mamie. W tym zakresie nasza organizacja zawiadomi prokuraturę o znęcaniu się nad dzieckiem. Zwrócimy się również do Sądu Rodzinnego o wgląd w sytuację małoletniej, żeby upewnić się, czy Majcher nie krzywdzi teraz kolejnego dziecka z następnego związku".
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!