Już w niedzielę 15 października Polki i Polacy oddadzą swój głos w wyborach parlamentarnych. Od kilku tygodni trwa kampania wyborcza. Kandydaci i kandydatki do Sejmu oraz Senatu prześcigają się w obietnicach. Tymczasem trwa też akcja zachęcania do głosowania i nieignorowania swoich praw wyborczych. Udział w niej postanowiła wziąć Aleksandra Kwaśniewska, która na swoim instagramowym profilu zachęca obserwatorów do udziału w wyborach. Przez to spotkała się z ostrą krytyką, na którą postanowiła zareagować.
Aleksandra Kwaśniewska ma do czynienia z polityką niemal przez całe swoje życie. W końcu jest córką byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. Polityczne tematy nie są więc jej obce i chętnie się w nie angażuje. Nic więc dziwnego, że na swoim instagramowym profilu postanowiła zachęcić obserwatorów do wzięcia udziału w głosowaniu w tegorocznych wyborach. Opublikowała nagranie, na którym zwróciła się zwłaszcza do kobiet, bo to głównie one - według statystyk - deklarują niechęć do pójścia do urn.
- Kochane kobiety, został tydzień do wyborów, i wiecie, kto może je wygrać? My! My, kobiety, możemy wygrać te wybory. Stanowimy 53 proc. wyborców i jeśli się zmobilizujemy, to my możemy dopuścić do władzy tych, którzy są wrażliwi na nasze potrzeby, którzy słyszą nasz krzyk, i odsunąć tych, którzy mają nas w pompie. Nie musicie znać się na polityce, żeby wiedzieć, czy chcecie żyć w kraju europejskim, czy wolicie żyć w zaściankowym państwie wyznaniowym - mówiła Kwaśniewska na Instagramie. W opisie materiału dodała: "Dziewczyny, wygrajmy to razem!".
W komentarzach nie zabrakło głosów poparcia. Magda Mołek skomentowała post Kwaśniewskiej słowami: "Mamy to". Nie wszystkie głosy były jednak równie kulturalne. "Ale pierdzielisz jak potłuczona, kłamliwie i bez zastanowienia. Wstyd cię słuchać. Unfollow" - napisał grubiańsko obserwator. Doczekał się odpowiedzi. "Boże, ja mogę nawet pomóc i zablokować" - odgryzła się Aleksandra. Inny internauta zarzucił Kwaśniewskiej rzekomą manipulację. "Nikt w Polsce nie każe rodzić kobietom martwych dzieci, a jeśli się zdarza, to jest bezsprzeczna wina lekarza, który ma obowiązek ratować kobietę i dziecko. Nie ma w Polsce prawa, które by tego zabraniało!". I w tym przypadku Kwaśniewska nie mogła milczeć. "Słabe to są te klapki na oczach. Otóż prawo jest w tej chwili tak skonstruowane, że lekarz boi się podjąć decyzji o ratowaniu życia kobiety, bo może mieć za chwilę prokuratora na karku. To jest przerzucenie odpowiedzialności na lekarzy, którzy muszą decydować, czy zachować się po ludzku, czy zgodnie z prawem. To jest chore" - odpisała. Więcej zdjęć znajdziecie w naszej galerii na górze strony.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Polski pisarz został przyłapany na okradaniu klientów sklepu na Islandii. Wydał oświadczenie
Szymon Hołownia ostatni raz jako marszałek Sejmu. Ekspertka mówi jasno: Bez oznak dominacji
Kayah i Rinke Rooyens mają syna. Tak dziś wygląda 26-letni Roch. Nie do wiary, czym się zajmuje
Lech Wałęsa trafił do szpitala. Przedstawiciele biura zabrali głos
Obejrzałam scenę, w której "ożywili" Lucjana w "M jak miłość". To powinno wyglądać inaczej
Żebrowscy przekazali nowe wieści po godzinie 12.00. To zdjęcie mówi wszystko
Marta Nawrocka spotkała się z Agatą Dudą. To od niej usłyszała
Ostra wymiana zdań między Muchą i Wojewódzkim. Poszło o ślub Kurzopków
Agnieszka Kołodziejska po 17 latach odchodzi z Radia Zet. Nie ukrywa, jaki jest powód