• Link został skopiowany

Marcin Miller to prawdziwy DZIK. Pokazał, jak dba o formę. Jest nagranie

Marcin Miller doskonale wie, że zdrowie i dobra forma są niezwykle ważne w jego zawodzie. Z tej okazji piosenkarz opublikował wideo, na którym pokazał, jak dba o swoją kondycję.
Marcin Miller
Fot. @marcinmillerboys/ Instagram

Kariera gwiazdy disco polo jest niezwykle dynamiczna. Mnóstwo koncertów, telewizyjnych występów, do tego pozowanie na ściankach. Dobre samopoczucie w takich sytuacjach to podstawa. Nie możemy zapomnieć o skomplikowanych układach choreograficznych podczas śpiewania. Przed piosenkarzem stoi naprawdę trudne wyzwanie, żeby nie złapać zadyszki w trakcie występu na żywo. Nic dziwnego, że Marcin Miller, lider i wokalista grupy Boys dba o swoją formę w szczególny sposób. Niedawno wrzucił na swój profil na Instagramie filmik z bardzo intensywnych ćwiczeń. To trzeba zobaczyć.

Zobacz wideo Trojanowska o duecie z Martyniukiem. Jak czułaby się w disco-polo?

Marcin Miller korzysta podczas ćwiczeń ze specjalnych technik z prądem

Na nagraniu możemy zobaczyć piosenkarza w specjalnym kombinezonie do elektrostymulacji. Na początku wokalista rozmawia z trenerem i przygotowuje się do swojego treningu. Później Miller przechodzi do ćwiczeń, które, choć z pozoru mogą wydawać się proste, to tak naprawdę poprzez stosowane techniki są bardzo wymagające. Widać, że wokalista daje z siebie wszystko i wyciska siódme poty. Wysiłek docenili nawet fani piosenkarza. "Brawo, gratulacje!", "Wytrwałości Marcinie, pozdrawiam" - pisali pod nagraniem użytkownicy. Więcej zdjęć Millera znajdziesz w galerii na górze strony.

Marcin Miller zdenerwował swoich fanów. Udawał chorobę, a oni mu współczuli 

Jakiś czas temu lider Boys zamieścił zdjęcie ze szpitala i dodał hasztag "murawaonkolog". Fani zaczęli się martwić o jego zdrowie, jednak samemu piosenkarzowi nic nie dolegało, o czym przyznał w wywiadzie dla Plejady. "Bardzo lubię, jak ludzie współczują. Wiem o tym, że wystarczy jedno zdjęcie i ludzie sami dopiszą całą historię, a ja lubię prowokować. Jedno zdjęcie wystarczy, żeby zrobić ruch. (...) Dyrektor tej kliniki jest moim bardzo dobrym znajomym. Byłem z żoną u rodziny i odwiedziłem znajomego. Jestem zdrów jak ryba!" - zapewnił wszystkich. Fani wokalisty od razu dali mu znać co myślą o takich prowokacjach. "Jak można wstawić post sugerujący, że jesteś pacjentem onkologicznym? Za grosz rozumu i współczucia dla prawdziwie chorych", "Jesteś pozbawiony wrażliwości i empatii" - pisali pod zdjęciem piosenkarza. ZOBACZ TEŻ: Marcin Miller z Boys mieszka w luksusie, ale to ogród robi robotę. Tylko spójrzcie na ten taras

 
Więcej o: