Deborra-Lee Furness zabrała głos po raz pierwszy od momentu, gdy ogłoszono, że rozwodzi się z australijskim gwiazdorem Hugh Jackmanem. Informacje o rozwodzie pary po 27 latach małżeństwa zaskoczyły wielu. Teraz do Deborra-Lee zadzwoniło dwóch radiowców. Tego się nie spodziewali.
Całą sytuację zarejestrowały kamery w studiu radiowym. Kyle Sandilands i Jackie O Henderson w pewnym momencie swojego show postanowili zadzwonić do 67-letniej aktorki. Prowadzący byli naprawdę zszokowani, gdy odebrała telefon. "Właściwie zadzwoniliśmy do ciebie przez pomyłkę, to niedorzeczne. Poważnie, to nie jest kłamstwo. Właściwie nie chcieliśmy do ciebie dzwonić (...). Kochamy cię i mamy nadzieję, że masz się dobrze" - powiedział Kyle Sandilands. Deborra-Lee podziękowała za telefon i dobre słowa. "Dziękuję wam, naprawdę to doceniam. Jesteś naprawdę słodki" - stwierdziła żona Hugh Jackmana. Kyle dodał, że czuje, że to jeszcze za wcześnie, ale poprosił aktorkę, żeby zadzwoniła do niego, gdy będzie miała ochotę porozmawiać. Deborra-Lee powiedziała, że to docenia.
Hugh Jackman i Deborra-Lee Furness zszokowali fanów, gdy ogłosili, że się rozstali. W oświadczeniu, które opublikował portal People, czytamy, że rodzina jest dla pary wciąż najwyższym priorytetem. "Byliśmy błogosławieni możliwością spędzenia razem prawie trzydziestu lat w cudownym, pełnym miłości małżeństwie. Nasza podróż się teraz zmienia i postanowiliśmy się rozstać, aby kontynuować nasz indywidualny rozwój (...). Nasza rodzina była i zawsze będzie naszym najwyższym priorytetem. Podejmujemy się tego następnego rozdziału z wdzięcznością, miłością i życzliwością. Jesteśmy bardzo wdzięczni za wyrozumiałość w zakresie poszanowania naszej prywatności w czasie, gdy nasza rodzina przechodzi przez tę zmianę" - napisali Jackman i Furness. Australijskie małżeństwo ma dwójkę dzieci: 23-letniego syna Oscara i 18-letnią córkę Avę.