Za nami już 14. finał koncertu Męskie Granie, który odbył się w Żywcu. Na scenie można było podziwiać takich artystów, jak: Ralph Kaminski, Mrozu, Daria Zawiałow, Zalia, Kaśka Sochacka czy Kim Nowak. Jako ostatni na scenie mieli się pojawić Igo, Mrozu i Vito Bambino, tworzący Męskie Granie Orkiestra 2023. Niestety, widzowie nie mieli szans zobaczyć występu, bo doszło do ewakuacji.
Zabawę w Żywcu zepsuła pogoda. Jeszcze zanim koncert się rozpoczął, na facebookowym profilu Męskiego Grania, pojawił się komunikat o przesunięciu godziny otwarcia bram. "W związku z sytuacją pogodową otwarcie bram przesuwamy na godzinę 16.30. O ewentualnych dalszych zmianach będziemy informować na bieżąco w naszych mediach społecznościowych" - można było przeczytać. Ostatecznie koncerty się odbyły, ale nikt się nie spodziewał, że finałowy występ nie dojdzie do skutku. Tuż przed godziną 23.00 konieczna była ewakuacja przez gwałtowną ulewę.
Ze względu na trudne warunki pogodowe podjęliśmy decyzję o zakończeniu koncertu. Wasze bezpieczeństwo jest dla nas najważniejsze. Do zobaczenia za rok! - napisali organizatorzy na facebookowym profilu Męskiego Grania.
Mimo nieoczekiwanego zakończenia koncertu, widzowie docenili decyzję organizatorów. Chwalili ich w komentarzach. "Super koncert, dobra decyzja. Keep safe!", "Dobra decyzja!", "I tak było pięknie, dziękujemy", "Dziękujemy za to, co można było obejrzeć. Do zobaczenia", "Współczuje bardzo wszystkim. Mam nadzieje, że każdy bezpiecznie wróci do domu" - pisali widzowie.
Na koniec organizatorzy podziękowali za sprawne opuszczenie terenu.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!