Doda przez ostatnie miesiące nie schodzi z nagłówków portali rozrywkowych. Piosenkarka wydaje przebój za przebojem, jej album "Aquaria" zdobył uznanie krytyków i słuchaczy, jest grana w stacjach radiowych i - po latach perturbacji - chętnie zapraszana do czołowych stacji telewizyjnych w kraju. Zainteresowanie odbiorców budzi także jej forma, która wraz z upływem czasu wydaje się być coraz lepsza. Piosenkarka zdradziła w ostatnim czasie swoje sposoby na sylwetkę i dobre samopoczucie.
"Nie lubię słodyczy, jem bardzo zdrowo, nie jem fast foodów, nie piję jakiś słodkich, gazowanych rzeczy" - zaczęła Doda w wywiadzie, którego fragment udostępniła na Instagramie. Zdradziła, że obecnie pije alkohol zaledwie cztery razy w roku. "Wiadomo, że każdy etap w życiu wiąże się ze swoimi prawami i szaleństwami, więc też zamknęłam etap imprezowania bardzo hucznie i z wielkimi rekordami, ale od wielu lat alkohol piję raz na trzy, cztery miesiące" - podkreśliła. Przypominamy, że wykonawczyni "Melodia ta" jest także przeciwniczką wszechobecnego promowanie picia napojów procentowych w przestrzeni publicznej.
Doda zrezygnowała nie tylko z alkoholu, ale i mięsa, choć czasem zdarza jej się sięgnąć po ryby i dziczyznę. Nie spożywa także cukrów prostych. "Uważam, że kobiety po 35. roku życia powinny całkowicie zrezygnować z mięsa i alkoholu. Ja tak zrobiłam. Jestem na diecie bezglutenowej, bez laktozy, jem ryby, czasami dziczyznę, jeżeli mam taką ochotę, słucham się swojego organizmu. Cukru nie jem od 15 lat. Jeżeli mam ochotę na słodycze, to jem owoce, ale fruktozę do 14.00".
A co z ćwiczeniami? Doda uczęszcza na treningi z elektrostymulacją dwa razy w tygodniu. Przyznała, że ten sposób ćwiczeń jest korzystniejszy dla jej kręgosłupa. "Na ten moment ćwiczę dwa razy w tygodniu z elektrostymulacją. Jest to dla mnie bardzo wspaniały sposób ćwiczeń. (...) Oprócz tego drugi raz w tygodniu ogólnorozwój, czyli trochę kardio, trochę siłowni, trochę sportów na zewnątrz" - wyznała. Więcej zdjęć Dody znajdziecie w galerii na górze strony.