Kevin Spacey jest przesłuchiwany przez londyński sąd. Postawiono mu 12 zarzutów. Oskarża się go m.in. o napaść i doprowadzenie do penetracji seksualnej osoby bez jej zgody. Amerykański aktor nie przyznaje się do winy. Jego słowa w sądzie mogą zaskakiwać. Zarzuty o napaść seksualną sprowadza do kategorii flirtu.
Jak podaje portal TMZ, Kevin Spacey podczas zeznań przed londyńskim sądem wyznał, że zarzuty jednego z oskarżycieli są dla niego niczym "nóż w plecy". Według aktora intymne chwile pomiędzy nim a ofiarą były dobrowolne. Siebie samego natomiast określił jako "po prostu wielkiego flirciarza". Przed sądem Spacey przypomniał sobie też o relacji, jaka łączyła go z jednym z czterech oskarżających go mężczyzn. Laureat Oscara opisał go jako zabawnego, czarującego i kokieteryjnego, a ich rzekomy związek jako "romantyczny" i "nieco seksualny".
Bardzo go lubiłem. Dobrze się razem bawiliśmy. Dużo się śmialiśmy - zeznał przed sądem w Southwark Kevin Spacey.
Spacey stwierdził też, że zaskoczyło go oskarżenie ze strony mężczyzny, którego znał ponad 20 lat. Dodał, że "zmiażdżyło" go to emocjonalnie. W pewnym momencie wyjął nawet chusteczkę i otarł łzę. Kategorycznie zaprzeczył oskarżeniom o molestowanie seksualne, chociaż przyznał, że to on dominował w tej relacji. Stwierdził także, że nie był agresywny ani brutalny. - To nie stało się w brutalny, agresywny, bolesny sposób. To było delikatne, wzruszające i moim zdaniem romantyczne - dodał Spacey. Co więcej, aktor zaznaczył, że nigdy tak naprawdę nie uprawiał seksu z ofiarą, ponieważ ona tego nie chciała, a on uszanował jej prośbę. Według niego oskarżyciele zemścili się na tym, że z żadnym z nich nie wszedł w dłuższą relację.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Ojciec tragicznie zmarłego Nikodema Mareckiego pożegnał syna. Ten wpis łamie serca
Uczestniczki "Rolnik szuka żony" wystroiły się na Andrzejki. Niebywałe, kto wyprawił przyjęcie
Pracownik Biedronki pokazał, co dostał w świątecznej paczce. Lepiej usiądźcie
Serowska i Hakiel planują ślub. Na jedno tancerz nie chciał się zgodzić
Nikodem Marecki odszedł w tragicznych okolicznościach. Ekipa "Szpitala św. Anny" żegna chłopca
Ekspertka ostro o stylizacji Nawrockiej z jubileuszu Teatru Wielkiego. Nie zostawiła na niej suchej nitki
Basia z "Rolnika" przed laty wyglądała zupełnie inaczej. Zobaczcie jej stare zdjęcia
Hakiel i Serowska wyprawili synowi urodziny. Wielka żyrafa z żyrandolem to dopiero początek
Żebrowscy postawili na klasykę. Więdłocha w gotyckim stylu. Zadziorna Cielecka