Tej dramy nikt się nie spodziewał, a teraz jest o niej bardzo głośno. Najpierw Katarzyna Nosowska postanowiła wcielić się w postać "polskiej celebrytki z Ameryki", reklamując przy tym jeden z produktów mlecznych. Na jej parodystyczny występ zareagowali rozbawieni celebryci, pisząc, że zabawny i cudowny. Tego zdania nie podzieliła Caroline Derpieński, która poczuła się dotknięta i natychmiast przystąpiła do ataku na wokalistkę, wypominając jej chociażby wiek. Obok tej sytuacji nie mogła stać obojętnie naczelna komentatorka polskiego show-biznesu, Karolina Korwin Piotrowska.
Korwin Piotrowska odniosła się do dramy Nosowska-Derpieński na Instagramie. Jej reakcja wiąże się także z krytyką, która spadła na Nosowską po zamieszczeniu parodii w sieci. Według niektórych komentatorów wyśmiewanie publicznie kogokolwiek jest słabe. Tego zdania jest chociażby Natalia Waloch z "Wysokich Obcasów", która uznała, że Nosowska nie pokazała ironii, tylko złośliwość nastoletniej klasowej gwiazdy, która bez hamulców dojeżdża nielubianą koleżankę. Korwin Piotrowska nie podziela tej opinii. Jej zdaniem obrażać mogłaby się w tym przypadku tylko osoba bez poczucia humoru, a krytykowanie żartów prowadzi do cenzury.
Czytam o tym i tak sobie myślę, że jeszcze chwila a specjalne dekrety państwowe i medialne albo i działające na mieście, uzbrojone w pały, oddziały jedynie słusznych rewolucyjnych hunwejbinów będą decydować o tym, z czego można i wypada się śmiać, a z czego już nie. Co jest zabawne a co nie. Hipokryzja niektórych robi się niebezpieczna. (...) Ręce opadają. Zasada jedna: obrażają się ludzie głupi. Zasada druga: między głupotą a brakiem elementarnego poczucia humoru zawsze jest związek - napisała na Instagramie Karolina Korwin Piotrowska.
Przypomnijmy, że do afery związanej z filmikiem Katarzyny Nosowskiej odnieśli się już przedstawiciele Grupy spółek Danone, firmy produkującej mleko Alpro. Według ich oświadczenia treść nagrania leżała całkowicie w gestii Nosowskiej i ma charakter satyryczny. Podkreślili także, że do tej pory nie wpłynął do nich pozew, który zapowiadała Caroline Derpieński. Celebrytka odniosła się już do tej kwestii w mediach społecznościowych.
To prawda, nie podjęłam jeszcze kroków prawnych, ale po przeczytaniu stanowiska firmy zaczynamy działać. Szczyt bezczelności i brak klasy - napisała Caroline Derpieński na Instagramie.