Gdy śpiewał Zenek, on sięgał po jajka. Teraz zapłaci. Martyniuk komentuje [PLOTEK EXCLUSIVE]

Zenon Martyniuk został obrzucony jajkami we Włodawie. Sprawca przyznał się do winy i został ukarany grzywną. To nie wszystko. Teraz gwiazdor disco polo komentuje wysokość kary. Nie był zbyt wylewny.

Obrzucanie niskich lotów artysty jajkami bądź też pomidorami to dość prymitywny i przestarzały sposób wyrażania swojej dezaprobaty. Podczas występów Zenona Martyniuka na Dniach Włodawy jeden z widzów postanowił sięgnąć po jajka. Oburzony wokalista mówił, że nie zdarzyło mu się to nigdy w trakcie kariery. Sprawca poniesie karę. Poprosiliśmy gwiazdora disco polo o jej ocenę. 

Zobacz wideo Danuta Martyniuk o darmowych podpaskach i tamponach w szkole. „Kiedyś to było na receptę"

Rzucał jajkami w Zenka. Zapłaci grzywnę. To nie wszystko

Zenon Martyniuk przerwał swój występ i wyznał publiczności, że zagrał kilkanaście tysięcy koncertów (nasze liczydła wciąż nie ogarniają tej liczby), ale jeszcze nikt nie rzucał w niego jajkami. Nagrania zdarzenia trafiło do sieci. Lokalny portal Lublin112.pl opublikował informację, że sprawca został zatrzymany. Tłumaczył, że nie podobała mu się muzyka. Poddał się karze 500 złotych grzywny. Ma też dwuletni zakaz uczestniczenia w imprezach masowych. Wniosek o ukaranie rzucającego jajkami w Zenka zostanie przekazany do Sądu Rejonowego we Włodawie. Dodajmy, że na zamieszczonym nagraniu słychać też głosy, że takie zdarzenie to wstyd dla regionu. 

Zenon Martyniuk komentuje karę dla rzucającego w niego jajkami we Włodawie

Ponoć, żeby napisać przebój disco polo nie potrzeba zbyt wielu słów. Zenon Martyniuk chyba wychodzi z tego założenia, bo nie był zbyt wylewny w rozmowie z Plotkiem. Informacje o wymierzonej karze sprawcy zdarzenia nie zaskoczyły go. Nie chciał jednak oceniać tego, czy kara jest współmierna do popełnionego czynu. 

Nie wiem, czy kara jest wystarczająca. Nie jestem od wymierzania kar - powiedział Zenon Martyniuk w rozmowie z Plotkiem.
Zenon Martyniuk, Danuta Martyniuk
Zenon Martyniuk, Danuta Martyniuk Fot. KAPiF
Więcej o: