Maryla Rodowicz świętuje w 2023 roku 50-lecie "Małgośki". Nic dziwnego, że na ostatnim festiwalu w Opolu pozwoliła sobie znowu zaśpiewać, że "to był maj, pachniała Saska Kępa, szalonym, zielonym bzem". Tymczasem Doda na deskach najsłynniejszego amfiteatru w Polsce wystąpiła z całkiem nowym repertuarem z płyty "Aquaria", która podbija listy przebojów. Wykonała "Melodia ta", "Wodospady", "Zatańczę z aniołami" oraz "Pewnie już wiesz". To nie uszło uwadze legendarnej piosenkarki, która śledziła występ młodszej koleżanki z zapartym tchem.
Maryla Rodowicz w rozmowie z Plotkiem docenia, że Doda zamiast śpiewać na festiwalu - gdzie są nie tylko jej fani - stare i sprawdzone hity, które znają tłumy, sięga po nowe piosenki. Podoba się jej też to, że spełnia swoje marzenia, realizując wymagające tanecznie show. Wszystko to według Maryli nie jest łatwe. Przy okazji legenda polskiej sceny muzycznej pozwoliła sobie ją skomplementować i zdradzić, za co ceni Rabczewską.
Dodę lubię i podziwiam za determinację w dążeniu do wyznaczonego celu. Na pewno trudniejsze jest proponowanie nowego materiału muzycznego od zaśpiewania sprawdzonych hitów. Poza tym Dodę się dobrze ogląda, jest piękną kobietą i ma odważne kostiumy - powiedziała Plotkowi Rodowicz.
Tegoroczny udział Dody w Opolu, zaledwie kilka dni przed występem stanął pod wielkim znakiem zapytania. Wszystko przez reżysera jej recitalu - Mikołaja Dobrowolskiego. Zalana łzami i roztrzęsiona piosenkarka informowała w sieci po jednej z prób, że nie wie, czy przez niego da radę wystąpić na festiwalu. "Jestem tak roztrzęsiona, że to jest po prostu koniec. Skończyliśmy nagrywać wizualizacje do Opola. Jest tak okropna atmosfera. Reżyser przyszedł, ani dzień dobry, ani pocałuj mnie w d*pę. Od początku negatywnie nastawiony. Mówi do mnie: Wypier*alaj. Odpie*dol się, rób sobie sama festiwal - relacjonowała Doda na swoim InstaStories. Ostatecznie Dobrowolski został odsunięty od reżyserowania występu Dody i przeprosił ją publicznie na profilu TVP na Instagramie. Występ piosenkarki przejęła Beata Szymańska, która współpracowała już z Dodą przy "Szansie na sukces".