Afera przed Opolem. Reżyser kazał Dodzie "wypie*dalać". Teraz przeprasza: Poniosły mnie emocje

Mało brakowało, a recital Dody na 60 KFPP w Opolu by się nie odbył. Zapłakana wokalistka relacjonowała w mediach społecznościowych, że na próbach wizualizacji była obrażana przez reżysera. TVP wystosowała oświadczenie w tej sprawie.

Tuż przed startem tegorocznego festiwalu w Opolu doszło do oburzającej sytuacji. Doda zrelacjonowała w mediach społecznościowych, że została źle potraktowana przez reżysera. Podczas prób wizualizacji padły wulgarne słowa. TVP zareagowała na nagranie z zapłakaną wokalistką. Na Instagramowym profilu Bądźmy Razem TVP pojawiły się przeprosiny reżysera Mikołaja Dobrowolskiego.

Zobacz wideo Doda we łzach przed festiwalem: Ja nie wiem, czy ja zrobię to Opole

Doda załamana przed Opolem. Reżyser kazał jej "wypierd*lać"

Doda ma uświetnić swoim recitalem tegoroczny koncert "Debiutów". Wydawać by się mogło, że posunięcie to powinno uratować konkurs od lat cieszący się najmniejszym zainteresowaniem spośród wszystkich opolskich koncertów i konsekwentnie spychany przez TVP na margines. Tymczasem okazuje się, że mało co, a do występu gwiazdy mogło nie dojść. Na próbach panowała wyjątkowo nerwowa i niemiła atmosfera. W pewnym momencie reżyser zaczął w wulgarnych słowach odnosić się do wokalistki. Zrobiło się na tyle poważnie, że zapłakana Doda zrelacjonowała wszystko w mediach społecznościowych. 

Jestem tak roztrzęsiona, że to jest po prostu koniec, nie? Skończyliśmy nagrywać wizualizacje do Opola. Jest tak okropna atmosfera. Reżyser przyszedł, ani dzień dobry, ani pocałuj mnie w d*pę. Od początku negatywnie nastawiony. Mówi do mnie: Wypier*alaj. Odpie*dol się, rób sobie sama festiwal - relacjonowała Doda na InstaStories.

TVP przeprasza Dodę. Reżyser tłumaczy, że poniosły go emocje

Reżyserem koncertu "Debiuty" jest Mikołaj Dobrowolski. To on odpowiedzialny był za występy Blanki i Krystiana Ochmana na Eurowizji. Od lat pracuje także przy produkcji "Jaka to melodia?". Nerwowa sytuacja na próbach spowodowała, że nie będzie reżyserował recitalu Dody w Opolu. Na Instagramie profilu Bądźmy Razem TVP pojawiły się oficjalne przeprosiny ze strony Dobrowolskiego.

Dodo, jest mi bardzo przykro, że poniosły mnie emocje podczas wspólnej pracy przy jednym z twoich najważniejszych recitali na Krajowym Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu. Będzie to bardzo dobry show, a cała sytuacja nie powinna mieć miejsca. Tylko pozytywne emocje. Przepraszam, Mikołaj Dobrowolski - czytamy w oświadczeniu.

screenscreen Fot. Instagram.com/badzmyrazem.tvp