• Link został skopiowany

Krzysztof Skiba drwi z artystów na festiwalu w Opolu. "Boże, dopomóż"

Okazuje się, że wśród widzów, którzy śledzili tegoroczny festiwal w Opolu, znalazł się także Krzysztof Skiba. Muzyk nie odmówił sobie zresztą gorzkiego komentarza na temat gwiazd, które zaprosiła Telewizja Polska.
Maryla Rodowicz, Krzysztof Skiba, Edyta Górniak
KAPiF

Krzysztofowi Skibie zdecydowanie nie jest po drodze ani z Telewizją Polską, ani z rządzącą w naszym kraju władzą. Członek zespołu Big Cyc nie kryje zresztą politycznych antypatii, a przemyśleniami na temat PiS-u, a także mediów, którymi zawładnęła partia, dzieli się m.in. w instagramowych postach. Skiba nie mógł sobie odmówić także dorzucenia trzech groszy do tegorocznego, jubileuszowego Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu.

Zobacz wideo Steczkowska o Opolu

Krzysztof Skiba zarzuca gwiazdom z Opola, że "się źle starzeją"

Festiwal w Opolu w tym roku rozpoczął się w piątek 9 czerwca i potrwał do niedzieli. To właśnie ostatniego dnia imprezy Krzysztof Skiba pokusił się o dobitne podsumowanie. "Boże, dopomóż, abyśmy nie zestarzeli się tak beznadziejnie, jak "gwiazdy" Opola" - napisał w instagramowym poście.

 

Trudno powiedzieć, do kogo konkretnie miały odnieść się słowa muzyka, bo w stolicy polskiej piosenki w tym roku zawitało sporo artystów, którzy na scenie działają już od wielu lat. Widzowie mogli bowiem oglądać występy m.in. Maryli Rodowicz, Edyty Górniak, Tadeusza Woźniaka, Izabeli Trojanowskiej, Andrzeja Rosiewicza, Krystyny Prońko, Alicji Majewskiej czy Włodzimierza Korcza. Wygląda na to, że Krzysztof Skiba za jednym zamachem obraził sporą grupę kolegów po fachu.

TVP chce odłączyć festiwal od polityki?

Opolscy artyści na scenie pokazali natomiast kilka dość wyraźnych sprzeciwów przeciwko rządzącej partii, które wybrzmiały mocno zwłaszcza w świetle niedawnego Marszu zorganizowanego przez Donalda Tuska. Wanda Kwietniewska podzieliła się ze sceny hasłem, z którego często korzysta opozycja, a z kolei Justyna Steczkowska na koszuli miała napis "myśl samodzielnie". Jak w rozmowie z Plotkiem zdradził informator z Telewizji Polskiej, władzom stacji przesłanie gwiazdy było bardzo na rękę. "Wpisuje się w narrację, że Telewizja Publiczna nie knebluje artystów i każdy w imię wolności słowa, oczywiście w granicach dobrego smaku i nikogo nie obrażając, może robić na scenie i mówić, co tylko chce" - wyjawił.

Więcej o: