• Link został skopiowany

Syn Andrzeja Seweryna poszedł śladami ojca. Maximilien robi karierę za granicą. Został gwiazdą światowego kina

Najmłodszy syn Andrzeja Seweryna poszedł jego śladami. Maximilien zagrał jedną z głównych ról w filmie opowiadającym o pożarze w katedrze Notre Dame. Jak wygląda syn legendy polskiego kina i jak wspomina udział w światowej produkcji?
Andrzej Seweryn i Maximilien Seweryn
KAPIF/Instagram/@maximilienseweryn

Andrzej Seweryn jest jednym z najwybitniejszych polskich aktorów, który przez 30 lat zamieszkiwał we Francji. Na wyjazd zdecydował się w 1980 roku, zaraz po rozstaniu z drugą żoną Krystyną Jandą. Za granicą jego kariera nie zwolniła tempa. Wręcz przeciwnie. Oprócz tego prowadził namiętne życie uczuciowe. Trzecią żoną aktora została Laurence Bourdil. Natomiast czwarty raz na ślubnym kobiercu stanął u boku aktorki Mireille Maalouf, z którą doczekał się syna Maximiliena. Mężczyzna poszedł śladami rodziców. Zagrał w światowej sławy filmie o płonącej katedrze Notre Dame. Jak wspomina udział w produkcji? Było ciężko. 

Zobacz wideo Wywiad z Andrzejem Sewerynem, bohaterem "Królowej"

Syn Andrzeja Seweryna jest aktorem. Został gwiazdą światowego kina

Maximilien Seweryn ma 33 lata i jest absolwentem londyńskiej szkoły Guildhall School of Music & Drama. Początkowo nie ciągnęło go do pasji rodziców i obrał inną drogę do kariery. Jednak w trakcie trwania pierwszych studiów zdecydował się na porzucenie nauki i związanie swojej przyszłości z aktorstwem. Mężczyzna występował zarówno w filmach, jak i na deskach francuskich teatrów. 

15 kwietnia 2019 roku cały świat zamarł, gdy mieszkańcy Paryża patrzyli na stojącą w płomieniach ognia katedrę Notre Dam. W gaszeniu zabytkowej budowli udział wzięło ponad 400 strażaków. O dramatycznym wydarzeniu powstał film. "Notre Dame płonie" jest dziełem wybitnego reżysera Jean-Jacques Annaud.

 

W jednej z rozmów Maximilien Seweryn wrócił pamięcią do udziału w produkcji. Realizację filmu wspominał jako bardzo ważne, ale jednocześnie trudne doświadczenie. Bez wątpienia przyczyniły się do tego warunki, w jakich nagrywane były sceny. "To były ciężkie fizycznie zdjęcia. Przede wszystkim musieliśmy grać w ogniu. Niektóre części katedry zostały dokładnie zrekonstruowane. (...) Graliśmy w żywym ogniu, temperatury sięgały ponad 100 stopni" - opowiadał. 

Maximilien Seweryn o relacji z ojcem. "Rozumie wszystkie moje rozterki"

Jakiś czas temu Maximilien Seweryn w jednej z rozmów uchylił rąbka tajemnicy i wyjawił, jakie relacje łączą go ze słynnym ojcem. Okazało się, że panowie pozostają w przyjacielskich stosunkach i starają się wzajemnie wspierać zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym. Oprócz tego aktor dodał, że ojciec niezależnie od sytuacji okazuje mu zrozumienie. "Jesteśmy dobrymi przyjaciółmi, żeby nie powiedzieć kumplami. Dobrze mieć w nim kompana, który jak mało kto rozumie tajniki tego zawodu, wie, z czym się mierzę, rozumie wszystkie moje rozterki, decyzje czy frustracje. Szczęśliwie o tym samym mogę porozmawiać z Marysią, która też wykonuje ten zawód i doskonale wie, z czym się mierzę" - opowiadał na łamach rozmowy z protalem wysokieobcasy.pl. Zobacz też: Żona Dańca jest od niego 20 lat młodsza. Gdy ją poznał, była zajęta. Nie odpuścił. "Oszalałem".

Więcej o: