Beata Kozidrak jest jedną z niekwestionowanych diw na polskiej scenie muzycznej. Od lat zachwyca podczas największych koncertów i dostarcza fanom muzykę, która łączy pokolenia. Oprócz tego wokalistka może się pochwalić nienagannymi stylizacjami. Podczas różnego rodzaju wydarzeń widujemy ją w dopracowanych lookach i perfekcyjnych makijażach. Uwagę jednak zwracają jej włosy. Od lat możemy podziwiać w długich, blond falach.
Najwięksi fani Beaty Kozidrak mogą ją pamiętać w brązowych włosach, które w latach 90. przefarbowała na blond. Od tego czasu pozostaje wierna właśnie temu kolorowi. W mediach można znaleźć informacje o tym, że naturalnie się one lekko kręcą. Wszystko wskazywałoby więc na to, że niczym nie różnią się od peruki. Piosenkarka jednak kilkukrotnie opublikowała na Instagramie zdjęcia, na których wyglądała nieco inaczej. Mogliśmy ją oglądać w znacznie krótszym cięciu, które niewątpliwie miało znacznie mniej objętości. Wygląda jednak na to, że piosenkarka powoli przekonuje się do naturalnego looku. Jakiś czas temu zaprezentowała się nawet na ściance w długości do ramion. Wyglądała obłędnie.
Beata Kozidrak publicznie zazwyczaj pokazuje się w tej samej fryzurze - rozpuszczone włosy, zakręcone w delikatne fale. Piosenkarka w ten sposób nadaje peruce objętości. Wiadomo, co robi, żeby nikt nie dostrzegł jej małej zmiany na głowie. Nakłada ją kilka centymetrów nad linią swoich włosów i wypuszcza grzywkę tak, aby osiągnąć naturalniejszy efekt. Kilkukrotnie zdarzyło się jednak, że peruka nie pokrywała się z linią przedziałka.
Beata Kozidrak koncertując po całej Polsce ma niezwykle napięty grafik, jednak w tym wszystkim nie zapomina o zdrowym odżywianiu. Diwa wielokrotnie podkreślała, że stara się jeździć na rowerze czy też pływać, aby zapewnić sobie odpowiednią dawkę aktywności fizycznej. Okazuje się, że artystka niczego sobie nie odmawia i je to, na co akurat ma ochotę. Jest jednak jeden wyjątek. Z diety całkowicie wyeliminowała cukier.