Sandra Kubicka od lat nosi jasne włosy, jednak eksperymentuje z odcieniami. Tym razem, na wiosnę, wybrała jeszcze jaśniejszy ton. Specjalista zadbał o to, by jego klientka czuła się zadowolona z efektu, co też mu się udało. Modelka pochwaliła się na Instagramie nagraniem, na którym zaprezentowała nową fryzurę: "Wymarzony blond" - napisała. Jeden z komentarzy szczególnie przykuł jej uwagę.
Kubicka na nagraniu z dumą pokazuje obserwatorom włosy. Bawi się nimi i chce jak najlepiej wyeksponować odcień, który wybrała. Widać po niej, że jest bardzo szczęśliwa ze zmiany, świadczy o tym promienny uśmiech. W większości internauci komplementują jej nowy wizerunek: "Piękny blond", "Idealnie", "Ale ślicznie i świeżo wyglądasz" - zachwycają się. Jednak niektórzy doczepili się do kondycji pasm, która ich zdaniem nie jest najlepsza.
Przecież widać, że są suche od połowy - zwrócił się do Sandry jeden z użytkowników Instagrama.
Ja o kolorze, a ty o suchych włosach. Wiesz, że mam naturalne swoje włosy bardzo ciemne i żeby je rozjaśnić do takiego koloru, trzeba zrobić to kilka razy i trzymać długo rozjaśniacz? Są suche, bo dziś były rozjaśniane, kilka razy nałożę maskę na włosy plus olejki i już nie będą - odpisała w miłym tonie, o czym świadczą dodawane przez modelkę uśmiechnięte emotki.
Modelka nie ma problemów z pokazywaniem się w naturalnej wersji. Ze szczerością przyznaje się do problemów z cerą i zdradza, jak naprawdę wyglądają jej włosy. Kiedyś opublikowała nagranie, gdzie zaprezentowała się w nieułożonej fryzurze. Przyznała przy okazji, że w przeszłości wstydziła się z powodu tego, co się działo z jej włosami, kiedy ich nie wyprostowała. "Omijałam baseny, mycia głowy, wstydziłam się w szkole mojej 'szopy'. Za karę zabierano mi prostownicę... I szłam do szkoły z płaczem. Śmieszne, jak wyrastamy z takich dziwnych kompleksów" - napisała wtedy. Zdjęcia Sandry Kubickiej znajdziecie w naszej galerii na górze strony.