Lexi Reed w dniu ślubu ważyła 220 kg. Jej mąż Danny Reed również zmagał się z otyłością. Para rozpoczęła wspólną drogę od zmiany stylu życia. Świeżo upieczeni małżonkowie chcieli mieć dziecko, był to jeden z głównych powodów, aby powalczyć o lepsze jutro. Dodatkowo dochodziły względy zdrowotne i depresja kobiety. Dziś para inspiruje innych. Ich metamorfoza jest spektakularna.
Lexi i Danny Reed to para Amerykanów z Terre Haute w stanie Indiana. 32-letnia kobieta miała problemy z wagą od dzieciństwa, lecz punkt krytyczny nadszedł, kiedy brała ślub. Ważyła 220 kilogramów, a na przymiarkę sukni ślubnej musiała jechać przez trzy godziny do innego miasta, ponieważ w okolicy nie salonu z kreacjami w jej rozmiarze.
Dzień ślubu był najszczęśliwszym dniem w moim życiu, ponieważ znalazłam kogoś, kto mnie kocha bez względu na rozmiar. Mimo że nawet nie mogłam znaleźć na siebie sukienki. Będę jego na zawsze i jestem wdzięczna za nasze nowe wspólne życie - napisała Lexi na Instagramie.
Nie tylko Lexi miała problemy z wagą. Jej mąż ważył 130 kilogramów. Po ślubie para postanowiła zmienić swoje życie. Mieli dość tego, że tak wiele rzeczy ich ogranicza.
Najprostsze czynności sprawiały problem. Zanim schudłam, byłam więźniem we własnym ciele. Zostaliśmy z Dannym wyproszeni z kolejki górskiej, co było bardzo zawstydzające. Bałam się także podróży samolotem, bo nie zmieściłabym się w fotelu - mówiła Lexi w jednym z wywiadów.
Lexi i Danny zaczęli ćwiczyć na siłowni i gotować zdrowsze posiłki. W rok Lexi z amerykańskiego rozmiaru 34 zeszła do 12 - była praktycznie o połowę szczuplejsza niż w dniu ślubu. Kobieta założyła profil na Instagramie, gdzie w dalszym ciągu pokazuje swoją walkę. Obserwuje ją 1,1 miliona osób, dla których stała się inspiracją.
Lexi w ciągu dwóch lat schudła w sumie 141 kilogramów, a jej mąż 43. Po jakimś czasie kobieta zdecydowała się na chirurgiczne usunięcie obwisłej skóry. Dziś jest nie do poznania. Szczęście zakochanych przerwały niestety problemy zdrowotne Lexi. W mediach społecznościowych poinformowała, że jej nerki przestały pracować. Regularnie przechodzi dializy w szpitalu. Zdiagnozowano u niej również rzadką chorobę zwaną kalcyfilaksją, która może wymagać dializ. Twarde bolesne węzły, które zaczęły pojawiać się na jej ciele, okazały się złogami wapnia, które zamieniły się w otwarte rany. Lexi ma wiele otwartych ran na udach, plecach, brzuchu, ramionach i przeszła już chirurgiczny zabieg usunięcia martwego naskórka. To mocno ograniczyło jej dawną aktywność. Mimo to influencerka się nie poddaje.
Podłączają mnie do maszyny i usuwają odpady i nadmiar płynów, ponieważ moje nerki nie pracują. Może nie skupiam się tak bardzo na utracie wagi (jem zdrowo w łóżku i dążę do większej ilości białka), ale pracuję nad uzdrowieniem - napisała na Instagramie.
Danny cały czas wspiera żonę. Oboje podkreślają w mediach społecznościowych siłę swojego uczucia. Po przemianie zdecydowali się także na drugi symboliczny ślub. Odtworzyli zdjęcie z pierwszej uroczystości.
Więcej zdjęć pary znajdziecie w naszej galerii.