Doda wygrywa w sądzie z Polską. Znamy wysokość odszkodowania

Doda po raz kolejny wygrała z Polską. Jak informuje jej obrońca, w Europejskim Trybunale Praw Człowieka w Strasburgu zapadł wyrok II instancji. Ponownie orzekł, że skazując artystkę, naruszono Europejską Konwencję Praw Człowieka. Wokalistka dostanie spore odszkodowanie.

Doda w 2009 roku w rozmowie z portalem dziennik.pl powiedziała, że "bardziej wierzy w dinozaury niż w Biblię". Niektórym te słowa nie spodobały się tak bardzo, że złożyli skargi pod pretekstem obrazy uczuć religijnych. Piosenkarka została skazana przez sąd i otrzymała karę pięciu tysięcy złotych grzywny. We wrześniu 2022 roku Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu uznał, że złamany został przepis konwencji gwarantujący każdemu prawo do wolności wyrażania opinii. Polska odwołała się od wyroku. Teraz zapadła decyzja II instancji, która potwierdza słuszność pierwszego wyroku. Polska musi zapłacić Dodzie dziesięć tysięcy euro odszkodowania, czyli ponad 47 tysięcy złotych.

Doda z bratem, Natalia Kukulska i Piotr KukulskiDoda z hukiem zakończyła współpracę z bratem. Szczęsny nie rozmawia z ojcem od lat

Zobacz wideo Doda o zachowaniu Soni Bohosiewicz na Bestsellerach Empiku

Doda znów triumfuje. Wygrała z Polską

Sprawę skomentował mecenas Dariusz Raczkiewicz w rozmowie z "Super Expressem".

Pierwsza decyzja zapadła we wrześniu 2022 roku. Sąd po kilku latach w składzie, który był złożony z siedmiu sędziów, uznał, że nasze roszczenie jest zasadne. Co ciekawe, był tylko jeden głos, który nie zgadzał się z całym tym werdyktem. I to był sędzia z Polski.

Mimo obszernego uzasadnienia wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, rząd Polski postanowił się odwołać.

Otrzymaliśmy bardzo obszerne uzasadnienie wyroku, składające się aż z 60 stron. Bardzo szczegółowo uargumentowano przyznanie pani Rabczewskiej racji. Mimo tego rząd Polski zdecydował się na kwestionowanie tego orzeczenia. W dniu 15 grudnia wpłynęło do Strasburga odwołanie od wyroku. Sąd II instancji był zobowiązany rozpatrzyć to odwołanie. Ustosunkowaliśmy się do niego negatywnie. Sprawę rozpatrzyła tzw. Izba Wielka. Zaledwie po kilkudziesięciu dniach zapadło orzeczenie, które jest zupełnie po naszej myśli - dodał mecenas Dariusz Raczkiewicz.

Piosenkarka czeka na odszkodowanie. Zostanie przyznane po uzyskaniu z Ministerstwa Spraw Zagranicznych noty z wezwaniem do uzyskania numeru konta, na który mają zostać przelane pieniądze.

Doda oskarżona o obrazę uczuć religijnych 

Doda została oskarżona o obrazę uczuć religijnych po tym, jak w wywiadzie dla portalu dziennik.pl w 2009 roku padły słowa:

Jeżeli chodzi o Biblię, to są tam super, zajebiste przykazania, jakieś historie, które budują w dzieciach system wartości, chęć bycia dobrym człowiekiem, natomiast ciężko mi wierzyć w coś, co nie ma przełożenia na rzeczywistość, bo gdzie w tej Biblii są dinozaury? Jest siedem dni stworzenia świata i nie ma dinozaurów. To mi się kłóci. (...) Wierzę w to, co nam przyniosła matka Ziemia i co odkryto podczas wykopalisk. Są na to dowody i ciężko wierzyć w coś, co spisał jakiś napruty winem i palący jakieś zioła.

Doda spędza ferie z Dariuszem Pachutem i jego dziećmiDoda i Dariusz Pachut spędzają ferie w górach. Nie są sami. Zabrali jego dzieci

Wówczas przewodniczący Ogólnopolskiego Komitetu Obrony przed Sektami Ryszard Nowak zgłosił sprawę do prokuratury. W 2012 roku sąd ukarał piosenkarkę grzywną w wysokości pięciu tysięcy złotych za obrazę uczuć religijnych. Doda złożyła później skargę do Trybunału Konstytucyjnego, ale w 2015 roku uznał on, że karalność za obrazę uczuć religijnych jest zgodna z ustawą zasadniczą. Trzy lata później sprawa trafiła do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, który orzekł, że Polska naruszyła Europejską Konwencję Praw Człowieka.

Więcej o: