• Link został skopiowany

W Tatrach zagrożenie lawinowe, a w "Dzień dobry TVN" taki materiał. Nie bardzo to przemyśleli

Sytuacja w Tatrach jest niebezpieczna, a TOPR ogłosił trzeci stopień zagrożenia lawinowego. Nie powstrzymało to jednak producentów "Dzień dobry TVN" przed wyemitowaniem materiału zachęcającego do wyruszenia w góry.
'Dzień dobry TVN'
Player

W pierwszy weekend lutego pierwszy raz w historii podjęto decyzję o wyłączeniu dla turystów całego obszaru Tatr. Wszystko ze względu na zagrożenie lawinowe, które osiągnęło stopień czwarty w pięciostopniowej skali. Choć część szlaków została otwarta, ratownicy cały czas ostrzegają, że sytuacja jest bardzo niebezpieczna, a wyjście w góry w takich warunkach wymaga bardzo dużego doświadczenia.

Zobacz wideo Paulina Krupińska w kuchni "DDTVN"

Materiał o wyprawie w Tatry przy trzecim stopniu zagrożenia lawinowego w "Dzień dobry TVN"

Na środę 8 lutego w "Dzień dobry TVN" dość felernie zaplanowano emisję materiału o mężczyźnie, który w ciągu jednego dnia odwiedził wszystkie tatrzańskie schroniska. Choć temat jest bez dwóch zdań niezwykle interesujący, a wyczyn tatromaniaka godny podziwu, zachwalanie wypraw w Tatry, gdy w górach panują tak niebezpieczne warunki, to raczej średnio trafiony pomysł. Zwłaszcza że gdy ogląda się śniadaniówkę mało uważnie, można nie zwrócić uwagi na fakt, iż mężczyzna swoją wyprawę zaplanował na czerwiec.

Prowadzący "Dzień dobry TVN" Paulina Krupińska i Damian Michałowski zwrócili co prawda uwagę, że sytuacja w Tatrach jest obecnie niebezpieczna i warto zaczekać z wycieczką, ale dodali także, że zagrożenie powoli się zmniejsza. Choć prawdą jest, że otwarto część niektórych szlaków, zagrożenie lawinowe w Tatrach na 9 lutego oceniono na trzeci, czyli wciąż bardzo wysoki stopień.

Nadal za szczególnie niebezpieczne uważa się wszelkie formacje wklęsłe takie jak żleby czy depresje, przy przekraczaniu których należy zachować szczególną ostrożność! Ze względu na niskie temperatury nie należy spodziewać się szybkiej stabilizacji pokrywy śnieżnej zwłaszcza w miejscach zacienionych - czytamy na stronie TOPR.
'Dzień dobry TVN'
'Dzień dobry TVN' Player

Gospodarze śniadaniówki dodali także, że przed wyjściem w góry należy zabrać ze sobą wodę i prowiant, a także naładowany telefon i aplikację, która w razie niebezpieczeństwa może pomóc ratownikom, aby nas zlokalizować. Takie podejście do górskich wypraw nie jest najlepsze, bo korzystanie ze wsparcia ratowników powinno być ostatecznością, a nie zabezpieczeniem. Nie mówiąc już o tym, że przy dużym zagrożeniu lawinowym pomoc może po prostu nie zdążyć nadejść, o czym też możemy przeczytać na stronie TOPR.

Więcej o: