Internauci krytykują Sylwię Juszczak. Jej mąż dostał zarzuty prokuratorskie i milczy. Ona wprost przeciwnie

Informacja o zarzutach prokuratorskich dla Mikołaja K. z powodu niewywiązywania się z obowiązku alimentacyjnego oburzyła wielu internautów. Krytyka spadła też na obecną żonę aktora. Komentarze szybko znikały z jej instagramowego konta.

Mikołaj K. usłyszał prokuratorski zarzut niepłacenia alimentów na dwójkę dzieci. Grozi mu nawet rok więzienia. Oburzeni internauci skierowali krytykę także w kierunku obecnej małżonki aktora. Na Instagramie Sylwii Juszczak pojawia się sporo komentarzy, które są sukcesywnie usuwane. Celebrytka wstawiła jednak zaskakujące zdjęcie.

Zobacz wideo Historia związku i rozstania Joanny Opozdy i Antka Królikowskiego

Internauci ostro krytykują Sylwię Juszczak: Nie wstyd za męża? Jest pani matką 

Pod jednym z ostatnich postów na Instagramie Sylwii Juszczak pojawiło się sporo głosów odnoszących się do ostatnich wydarzeń. Internauci nie oszczędzają także obecnej żony Mikołaja K.

Wiązać się z gościem, który po porodzie zostawił dzieci i nie płaci na nie pieniędzy? To trzeba być desperatką. I obecnie akceptować ten stan? Takich ludzi trzeba napiętnować. Możecie kasować komentarze, udawać, że nie ma sprawy, ale karma i tak dopadnie was szybciej, niż myślicie.
A pani nie wstyd za męża? Jest pani matką i powinna rozumieć, że dzieci nie da się wychować bez pieniędzy.

screenscreen Fot. Instagram.com/sylwia_juszczak_krawczyk

To tylko niektóre głosy, które pojawiły się pod postem Sylwii Juszczak na Instagramie. Aktorka nie zablokowała możliwości komentowania zdjęć, ale na bieżąco usuwa niewygodne opinie użytkowników. Nieoczekiwanie dodała jednak zdjęcie na InstaStories. W żaden sposób nie odnosiło się jednak do sprawy. Sylwia Juszczak zwróciła uwagę na śnieżną pogodę w Warszawie. 

Kraina lodu - napisała Sylwia Juszczak na Instagramie.

screenscreen Fot. Instagram.com/sylwia_juszczak_krawczyk

Próbowaliśmy skontaktować się z Mikołajem K. i jego żoną z prośbą o komentarz w sprawie prokuratorskich zarzutów. Do tej pory nie otrzymaliśmy jednak odpowiedzi.

Więcej o:
Copyright © Agora SA