Valentina Trespalacios była wschodzącą gwiazdą południowoamerykańskiego clubbingu. Znaleziono ją martwą w jednym z kontenerów na śmieci. Od kilku dni poszukiwano sprawcy. Policja właśnie go aresztowała. To bliska osoba z otoczenia dziewczyny. Zrozpaczeni fani żądają sprawiedliwości.
Kolumbijscy pracownicy firmy zajmującej się utylizacją odpadów dokonali makabrycznego odkrycia. W walizce zostawionej na wysypisku znaleźli zwłoki 23-letniej DJ-ki Valentiny Trespalacios. Zgodnie z oględzinami kobieta zginęła wskutek powieszenia, a głównym podejrzanym jest jej chłopak, Amerykanin John Poulos. Mężczyzna udał się do Panamy, gdzie został schwytany przez policję. Teraz nagranie z jego zatrzymania krąży w sieci.
Więcej zdjęć znajdziesz w galerii na górze strony.
Valentina Trescpalacios była świetnie zapowiadającą się DJ-ką. 23-latka była zapraszana do największych, światowych klubów. W środowisku muzycznym zdążyła wyrobić sobie renomę, a znawcy wróżyli jej świetlaną przyszłość.
Była krajowym i międzynarodowym DJ-em z wielką przyszłością. Zatrudniano ją w najlepszych klubach w Bogocie i kraju, a także miała możliwość wyjazdu do innych państw w Ameryce Południowej - zaznaczył wujek Valentiny.
Rodzina Trescpalacios jest wstrząśnięta zbrodnią dokonanej na ich krewnej. Mają nadzieję, że morderca zostanie sprawiedliwie ukarany za swój haniebny czyn.
W mojej głowie przechowuję nasze najlepsze chwile. Niech sprawiedliwości stanie się zadość - mówił w rozmowie z lokalnymi mediami przyjaciel DJ-ki.
Zobacz też: Blanka Lipińska na zdjęciu sprzed lat. Okrutnie oceniła samą siebie. "Ważyłam 84 kg"