Latynoska wokalistka i były piłkarz FC Barcelony w czerwcu ubiegłego roku oficjalnie potwierdzili, że nie są już razem. Shakira i Gerard Pique byli parą przez 12 lat i doczekali się dwóch synów. Artystka przez długi czas zdawała się mieć bardzo dobry kontakt również z mamą sportowca, której dom mieści się zresztą tuż obok domu Shakiry. Jak donosi hiszpański portal marca.com, panie spotkały się w październiku ubiegłego roku, a podczas rozmowy doszło do spięcia. Wszystko dlatego, że matka Pique stanęła w obronie jego nowej partnerki.
Jak informuje tabloid, spotkanie Shakiry i Montserrat Bernabéu początkowo przebiegało w pozytywnej atmosferze. Po rozstaniu pary matka Pique miała bowiem stanąć po stronie wokalistki i przekazać synowi, że popełnia błąd, podejmując decyzję o zakończeniu związku. Paparazzi Jordi Martín przekazał portalowi marca.com, że między kobietami doszło do nieprzyjemnej wymiany zdań, gdy Shakira zaczęła narzekać na nową partnerkę Pique. Miała mieć za złe rodzinie piłkarza, że przyjęli Clarę Chíę z otwartymi ramionami.
Matka Pique stanęła w obronie dziewczyny jej syna, mówiąc, że jest miła i serdeczna. Sytuacja zrobiła się napięta - relacjonuje Martin.
Shakirze ewidentnie się to nie spodobało. W utworze, w którym rozlicza się z Pique, mocno oberwało się także jego nowej wybrance. W treści piosenki nawiązała także do Montserrat Bernabéu, śpiewając, że jej były "zostawił ją ze swoją matką jako sąsiadką".
Relacje Clary Chii z nowymi teściami rzeczywiście układają się bardzo dobrze. Były zawodnik FC Barcelony zabrał ukochaną na święta do rodziny, a ze zdjęć opublikowanych w magazynie "Hola!", wynika, że Chia złapała dobry kontakt szczególnie z jego matką.
Shakira nie ma za to oporów, aby pokazać, co myśli o całej sytuacji. Wokalistka, która jest sąsiadką Montserrat Bernabéu, postawiła na tarasie... manekina w stroju wiedźmy zwróconego prosto w okna jej domu.