• Link został skopiowany

Black Eyed Peas to fani Wojciecha Szczęsnego. Po Sylwestrze Marzeń zadali bramkarzowi ważne pytanie

Marina Łuczenko-Szczęsna i Wojciech Szczęsny mieli okazję zamienić kilka zdań z członkami Black Eyed Peas po organizowanej przez TVP imprezie. Jak łatwo było się domyślić, rozmowa zeszła m.in. na piłkę nożną.
Marina i Wojciech Szczęsny, Black Eyed Peas
Instagram.com/marina_official, Agencja Wyborcza.pl

Organizacja tegorocznego Sylwestra Marzeń przebiegła pod znakiem licznych niespodzianek, a niektóre z nich zaskoczyły nawet samą stację. Na kilka dni przed imprezą występ w Zakopanem odwołała Mel C, tłumacząc, że jej poglądy nie są zgodne z linią TVP. Finalnie Telewizja Polska na wydarzenie zaprosiła zespół Black Eyed Peas, a muzycy pojawili się na scenie z tęczowymi opaskami na ramionach.

Zobacz wideo Kibice próbują wymówić nazwisko Wojciecha Szczęsnego

Wojciech Szczęsny rozmawiał z Will.i.amem. Padło pytanie o Messiego

Jedną z gwiazd Sylwestra Marzeń była w tym roku także Marina Łuczenko-Szczęsna, która w Zakopanem zaśpiewała m.in. swój ostatni hit, stworzony specjalnie z myślą o mundialu w Katarze. Z kolei mąż wokalistki sylwestra miał spędzać w Turynie, gdzie odbywał treningi ze swoim klubem. Podczas koncertu Mariny Wojciech Szczęsny przemawiał nawet z telebimu, tłumacząc, że bardzo chciałby być obok żony i móc wspierać ją osobiście. Szybko jednak wyszło na jaw, że miało to jedynie uśpić czujność gwiazdy - uśmiechnięty bramkarz z bukietem kwiatów pojawił się bowiem na zakopiańskiej scenie.

Jak dowiedział się "Fakt", po zakończonych koncertach Marina i Szczęsny mieli okazję spotkać się za kulisami z członkami Black Eyed Peas. Muzycy zdradzili, że są ogromnymi fanami talentu naszego bramkarza i z podziwem oglądali jego grę podczas mundialu w Katarze. Podczas rozmowy padło także pytanie o słynny już rzut karny w wykonaniu Leo Messiego, który Wojciech Szczęsny zdołał obronić.

Black Eyed Peas przyznali się Wojtkowi, że co prawda kibicowali Argentynie, ale postawa na polskiej bramce zrobiła na nich ogromne wrażenie. Dopytywali też oczywiście, jak udało mu się obronić karnego Messiego. Wszyscy ich współpracownicy koniecznie chcieli mieć zdjęcie z Wojtkiem - przekazała tabloidowi osoba z otoczenia pary.

Komplementy od Black Eyed Peas dostała także Marina, której występ członkowie zespołu śledzili za kulisami. Naszą gwiazdę mieli chwalić przede wszystkim za układy choreograficzne. "Fakt" donosi, że wokalistka dostała także zaproszenie do ich multimedialnego studia.

Więcej o: