Doda uniewinniona w sprawie Hajdara, ale Emil Stępień miał mniej szczęścia. "Zapadł wyrok skazujący" [PLOTEK EXCLUSIVE]

Doda została uniewinniona w sprawie składania fałszywych zeznań dotyczących eksnarzeczonego. Dużo mniej szczęścia miał Emil Stępień. Prawnik Rabczewskiej zdradził nam wyrok.

Doda ma za sobą stresujący okres. Przez ostatnie lata ciągnął się za nią konflikt z byłym narzeczonym Emilem Hajdarem, który w 2018 roku oskarżył ją o składanie fałszywych zeznań w sprawie związanej z groźbami wobec niego. Rok później przegrała w sądzie. Jednak 29 grudnia 2022 roku wokalistka poinformowała fanów, że została uniewinniona. W procesie brał udział również jej były mąż Emil Stępień.

Zobacz wideo Emil Stępień o Dodzie i Sadowskiej. Zdradza, dlaczego nie weszły do montażowni

Emil Stępień usłyszał wyrok skazujący za składanie fałszywych zeznań 

Skontaktowaliśmy się z prawnikiem Dody w celu uzyskania informacji o wyroku w sprawie oznaczonej sygnaturą VIII K 219/18. Dowiedzieliśmy się, że akt wystosowany przez prokuraturę dotyczył piosenkarki i jej ówczesnego małżonka Emila Stępnia, którzy mieli składać fałszywe zeznania podczas podstępowania przygotowawczego. Dorota Rabczewska została uniewinniona nieprawomocnym wyrokiem, jednak dużo mniej szczęścia miał producent filmowy. Usłyszał on wyrok skazujący. Z uwagi na to, że adwokat Dariusz Raczkiewicz nie reprezentował go podczas rozprawy, nie znamy więcej szczegółów. 

Wyrok jest nieprawomocny. Sąd Rejonowy to jest pierwsza instancja. Należy liczyć się z tym, że prokuratura będzie składała apelację od tego wyroku. Jeśli chodzi o mnie, jako obrońcę, jestem bardzo zadowolony z tego wyroku. Nieco mniej szczęścia miał Emil Stępień, wobec którego zapadł wyrok skazujący. Natomiast ja nie byłem jego obrońcą - mówił adwokat Dariusz Raczkiewicz w rozmowie z Plotkiem.

Skontaktowaliśmy się z Emilem Stępniem w celu uzyskania komentarza dotyczącego całej sprawy. Do momentu publikacji artykułu nie odpowiedział.

Więcej o: