Emilian Kamiński zmarł 26 grudnia 2022 roku. Aktor przez lata pracy zdobył uznanie publiczności i sympatię kolegów i koleżanek z branży. Po jego śmierci wiele gwiazd opublikowało w mediach społecznościowych pożegnalne wpisy. Wzruszające słowa pojawiły się między innymi na instagramowym profilu Olafa Lubaszenki czy Joanny Opozdy.Aktora wspomina także wiceprezydentka Warszawy Renata Kaznowska. Do grona osób, które podzieliły się w sieci refleksjami na temat Emiliana Kamińskiego, dołączyła Joanna Szczepkowska.
Joanna Szczepkowska i Emilian Kamiński znali się od lat. W opublikowanym na Facebooku wpisie aktorka wróciła pamięcią do wspólnie spędzonych chwil. Wyznała, że wciąż nie może uwierzyć, że jej przyjaciel nie żyje.
Emil! Przecież ty miałeś nas wszystkich przeżyć! Mój kolega z roku PWST. Przyjaciel nas wszystkich. Najsilniejszy z nas, najbardziej radosny, optymistyczny, z wielką wiarą w to coś, co dostał jako dar, rodzaj mocy, która czyniła go trochę osobnym, mimo wielkiego serca. (...) Przychodził do mnie i opowiadał o miejscu w Warszawie, z którego można zrobić teatr. Nikt nie wierzył. Kiedyś mnie zawiózł na to miejsce w alei "Solidarności", a tam jakaś dziura, stare mury. Chodził po tym i mówił, co gdzie będzie, choć jeszcze wszystko to było w sferze marzeń - czytamy na Facebooku.
W dalszej części wpisu Szczepkowska podzieliła się z internautami treścią ostatniej wiadomości, którą dostała od Kamińskiego.
Nasza ostatnia wymiana wiadomości ze szpitala: "Joasiu, kochanie, nie mogę rozmawiać, bo mam ataki kaszlu, jestem w szpitalu na Banacha pod dobrą opieką, więc myślę, że niedługo będzie lepiej, napisz, o co chodzi". Ja: "Chodzi tylko o to, że o tobie myślę i że cię całuję mocno". On: "I ja ciebie, kochanie".
Emilian Kamiński od kilku lat zmagał się z chorobą płuc. Mimo leczenia rokowania nie były dobre. TUTAJ przeczytacie więcej na ten temat.