Mel C miała być zagraniczną gwiazdą imprezy sylwestrowej organizowanej przez TVP w Zakopanem. Była członkini zespołu Spice Girls ogłosiła jednak, że nie wystąpi na koncercie. Przypomnijmy, że telewizja publiczna wielokrotnie atakowała środowiska LGBTQ+, które wokalistka od lat otwarcie wspiera. Organizatorzy się nie poddali i zapowiedzieli, że znajdą inną zagraniczną gwiazdę.
Agnieszka Nowak-Gąsienica, wiceburmistrzyni Zakopanego w rozmowie z Onetem przekonywała, że rezygnacja Mel C to nie jest wielka strata.
To oczywiście duże nazwisko, ale wokalistka miała być na drugim/trzecim miejscu, jeśli chodzi o ranking gwiazd sylwestra w Zakopanem. Myślę, że za kilkadziesiąt godzin TVP ogłosi, kto będzie tą główną gwiazdą, która zaśpiewa pod Giewontem. To będzie ktoś o naprawdę dużym nazwisku.
Telewidzowie są więc zniecierpliwieni i czekają na wielkie światowe nazwisko z pierwszych stron gazet. Teraz jednak TVP przypomniało, że w Zakopanem wystąpi zespół Weekend. Stacja opublikowała grafikę z twarzą lidera zespołu Radosława Liszewskiego na Instagramie.
Zatańczy, zaśpiewa i wprowadzi nas w nowy rok. Zespół Weekend będzie gwiazdą Sylwestra Marzeń.
Post spotkał się z żywą reakcją internautów, którzy śmieją się z organizatorów sylwestra.
To ta zagraniczna gwiazda jak rozumiem?
Polacy na Sylwestrze Marzeń mają bawić się przy polskiej muzyce, a nie przy jakiejś dziwnej zagranicznej. Żartuję!
Dajcie w końcu jakąś super gwiazdę zagraniczną, a nie znowu disco polo.
To kto będzie gwiazdą - Maryla Rodowicz czy Zenek Martyniuk?
To takie przaśne i żałosne.
To kto w końcu zastąpi Mel C?
Jak myślicie, TVP uda się znaleźć naprawdę wielką zagraniczną gwiazdę?