Święta za pasem, więc warto rozejrzeć się za prezentami. Z pomocą mogą przyjść tu celebryci, chociaż ciężko zakładać, że kogoś stać na tak wyszukane i drogie podarunki. Okazuje się, że gwiazdy mają gest. Na liście najdroższych prezentów od celebrytów są winnica i odrzutowiec.
Katie Holmes była trzecią żoną Toma Cruise'a. Nie wiemy jakie drogie prezenty gwiazdor "Top Gun" podarował Nicole Kidman, ale na Katie Holmes z pewnością chciał zrobić wrażenie. Nie dość, że oświadczył się w Paryżu, na wieży Eiffla, to jeszcze ofiarował ukochanej... odrzutowiec. Koszt? 20 milionów dolarów. Nie wiemy, czy taki prezent zrobiłby wrażenie na Annie Wendzikowskiej. Wiemy natomiast, że Katie Holmes rozwiodła się z Tomem po sześciu latach małżeństwa.
Katie Holmes, Tom Cruise Fot. EN
Na prezent nie żałował także David Beckham, który żonie podarował butelkę wina z jej etykietą. Wino to prezent uniwersalny i z pewnością elegancki, ale w tym przypadku był tylko pretekstem, żeby poinformować Victorię Beckham, że właśnie została właścicielką winnicy. Można się upić ze szczęścia.
David Beckham Fot. Pichichi / Splash News/EN
Więcej zdjęć znajdziesz w galerii na górze strony.
Travis Scott postanowił obdarować Kylie Jenner po narodzinach ich córki Stormi Webster. Wiedząc, że celebrytka ma obsesję na punkcie luksusowych samochodów, raper sprezentował ukochanej czarne Ferrari LaFerrari za 1,4 miliona dolarów. Może to dobry pomysł, żeby rządowy program 500+ zamienić na Ferrari+? Jesteśmy za.
Wypasiony samochód podarowała także Jennifer Lopez. Przed laty ukochany latynoskiej piękności, aktor Ben Affleck, otrzymał od niej Bentleya w wersji cabrio. Laureat Oscara marzył o takim aucie. Po rozstaniu się pary samochód został przekazany na cele dobroczynne. Jednak J.Lo i Ben od jakiegoś czasu znów są razem. I tylko Bentleya żal.
Justin Bieber zarobił fortunę jeszcze jako nastolatek. W wieku 17 lat postanowił zrobić niespodziankę Selenie Gomez. Żeby jej zaimponować, wynajął całą halę Staples Center w Los Angeles. Tam para zjadła obiad i oglądała "Titanica". Prezent z rozmachem, ale, jak się okazuje, wcale nie kosztowny. Bieber grał w hali tak często, że wynajęto mu ją za darmo.
Justin Bieber, Selena Gomez Fot. East News
Macie już pomysł na świąteczny prezent? Nie dziękujcie.