Tak Bogumiła Wander wyglądała w młodości. Jej włosami zachwycali się wszyscy. Co za piękność [ZDJĘCIA]

Bogumiła Wander boryka się z poważnymi problemami zdrowotnymi i żyje z dala od mediów. Wróćmy pamięcią do przeszłości, gdy była jedną z większych gwiazd Telewizji Polskiej.

Bogumiła Wander jest legendą Telewizji Polskiej. Od połowy lat 70. pracowała jako spikerka zapowiadająca na żywo programy w TVP1 i w TVP2. Starsi widzowie z pewnością ją doskonale pamiętają nie tylko z profesjonalizmu przed kamerą, ale również z ponadprzeciętnej urody. Bogumiła Wander zasłynęła jako kolorowy ptak w szarej, komunistycznej Polsce.

Bogumiła Wander w młodości. Nic dziwnego, że skradła serca widzów

Bogumiła Wander swoją przygodę z telewizją zaczęła jeszcze pod koniec lat 60. Wówczas wygrała konkurs organizowany przez TVP i trafiła do łódzkiego oddziału Telewizji Polskiej, pokonując tym samym 269 uczestników. Z czasem jej kariera nabierała coraz to większego rozpędu i tak Bogumiła Wander trafiła na Woronicza, gdzie pracowała przez kolejne dekady. Spikerka mogła pochwalić się nienaganną dykcją oraz elegancją na wizji. Jak przyznała po latach, prezenterki w tamtych czasach występowały przed kamerą we własnych ubraniach.

Niewiele osób zdaje sobie z tego sprawę, ale pracowałyśmy w naszych prywatnych strojach. W związku z tym nie zawsze wyglądało to tak rewelacyjnie i elegancko, jak w dzisiejszych czasach, kiedy o wygląd prezenterki dba sztab stylistów - wspominała na antenie TVP Info.

Bogumiła Wander uchodzi dziś za ikoną swoich czasów. Mężczyźni marzyli o takiej żonie, a kobiety chciały wyglądać jak ona. Wystarczy zobaczyć jej zdjęcia z młodości, aby się o tym przekonać.

Więcej archiwalnych, a także nowych zdjęć Bogumiły Wander znajdziecie w naszej galerii na górze artykułu. 

Bogumiła Wander na archiwalnym zdjęciu TVP
Bogumiła Wander na archiwalnym zdjęciu TVP Materiały prasowe TVP

Bogumiła Wander dziś

Bogumiła Wander od kilku lat nie pojawia się publicznie. Dziennikarka ma  problemy ze zdrowiem i mieszka już w specjalnym ośrodku, gdzie regularnie odwiedza ją ukochany mąż - żeglarz Krzysztof Baranowski. Jakiś czas temu w rozmowie z "Faktem" zdradził nieco na temat stanu zdrowia małżonki.

Cały czas tak samo. Jest bardzo rozmowna. Zawsze tak było i pozostało, tylko teraz nie bardzo można zrozumieć, co chce powiedzieć. Lekarze nic nie mówią, prócz tego, że trudno oczekiwać zmian (...). Nie ma żadnej diagnozy, że będzie lepiej lub gorzej, po prostu trzeba czekać. Ale może Bogusia nie zauważa utrapień codziennych? Więc ten jej świat jest spokojny, a może nawet na swój sposób szczęśliwy - mówił wówczas Baranowski.

Pobyt w ośrodku generuje bardzo duże koszty, toteż Krzysztof Baranowski nie może spędzać tyle czasu z żoną, ile by chciał. Został zmuszony do sprzedania okazałej willi, w której razem mieszkali. Małżonek Bogumiły Wander musi jeździć po Polsce na różnego rodzaju wieczory autorskie, aby sprostać wszystkim opłatom.

To spore wyzwanie dla mnie. Jeżdżę po Polsce na różne wieczory autorskie, żeby zarobić. Zastanawiam się jak zdobywać fundusze, ale to jest moja sprawa. I sam się krzątam wokół tego - przyznał.
Zobacz wideo Bogumiła Wander żałuje odejścia z telewizji
Więcej o: