• Link został skopiowany

Aleksandra Kwaśniewska o Kaczyńskim i aferze ze Smaszcz. Stanowcza reakcja [PLOTEK EXCLUSIVE]

Aleksandra Kwaśniewska w bardzo wymownych słowach odniosła się do wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego. Prowadząca "Miasta kobiet" w rozmowie z Plotkiem podzieliła się też ważną refleksją na temat medialnej burzy wokół Pauliny Smaszcz.
Aleksandra Kwaśniewska, Jarosław Kaczyński, Paulina Smaszcz
KAPiF, Agencja Gazeta

Jesień w pełni, sezon ogórkowy zdecydowanie się skończył, a w polskich mediach afera za aferą. Show-biznes żyje dramą z udziałem Pauliny Smaszcz, w którą zaangażowani są już nie tylko Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski, ale też między innymi Izabela Janachowska. Głośno zrobiło się także o oburzającej wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego, który stwierdził, że Polki rodzą za mało dzieci, bo do 25. roku życia "dają w szyję". O obydwie te kwestie zapytaliśmy Aleksandrę Kwaśniewską, która nie boi się poruszać w przestrzeni publicznej trudnych tematów. Mimo to o jednej z tych sytuacji prowadząca "Miasta kobiet" nie chciała z nami zbyt szczegółowo rozmawiać.

Zobacz wideo Aleksandra Kwaśniewska o Kaczyńskim i Smaszcz

Aleksandra Kwaśniewska uważa, że nie wszystko warto mówić publicznie

Oburzającą wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego mocno skrytykowało wiele polskich gwiazd, często dzieląc się też bardzo osobistymi historiami. Głos w sprawie zabrały m.in. Anna Lewandowska czy Ewa Chodakowska. Aleksandra Kwaśniewska uważa, że wypowiedź prezesa PiS jest obliczona na efekt i przyznaje, że nawet mocno jej nie zdziwiła.

To kolejne słowa, które są dopasowane do bardzo konkretnego elektoratu. Oczywiście, to jest oburzające, ale myślę, że nawet nic nie muszę na ten temat mówić, bo już tyle zostało powiedziane - skomentowała w rozmowie z Plotkiem.

Prowadzącą "Miasto kobiet" zapytaliśmy też, co sądzi na temat gwiazd, które nie boją się publiczne krytykować innych, jako przykład podając Paulinę Smaszcz, która w mocnych słowach skomentowała, co myśli o Izabeli Janachowskiej i Iwonie Pavlović. Kwaśniewska przyznała, że sama nie lubi oceniać innych.

To nie jest moje zadanie (...). Nie uważam, że wszystko muszę powiedzieć publicznie i wszyscy muszą wiedzieć, co sądzę na czyjś temat, więc nawet nie będę się ustosunkowywała do tego problemu - odpowiedziała dyplomatycznie.

Zgadzacie się z jej podejściem?

Więcej o: