Ewa Chodakowska ma dość i uderza w Kaczyńskiego. "Szczyt nienawiści do nas"

Ewa Chodakowska jak wiele innych gwiazd zdecydowała się na dosadne wyznanie, po ostatnich słowach Jarosława Kaczyńskiego. Trenerka w mediach społecznościowych nie przebierała w słowach.

Ewa Chodakowska jest jedną z gwiazd, która angażuje się w bieżące sprawy polityczne. Tak było i tym razem. Trenerka dosadnie zareagowała i odniosła się do ostatnich słów Jarosława Kaczyńskiego o przyroście naturalnym. 

Zobacz wideo Ewa Chodakowska zdradza, jak ją przyjęli studenci na SWPS. "Jestem traktowana jak jedna z nich"

Ewa Chodakowska komentuje wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego. Nie przebierała w słowach

Jarosław Kaczyński 5 listopada gościł w Ełku. Na spotkaniu poruszył temat problemu demograficznego w Polsce. Prezes Prawa i Sprawiedliwości dopuścił się druzgocącej wypowiedzi na temat problemu alkoholowego. Natomiast winą za to, że niektóre pary bezskutecznie starają się o potomstwo, obarczył kobiety.  

Jeżeli na przykład utrzyma się taki stan, że do 25. roku życia dziewczęta, młode kobiety, piją tyle samo co ich rówieśnicy, to dzieci nie będzie. Pamiętajcie, że mężczyzna, żeby popaść w alkoholizm, to musi pić nadmiernie przeciętnie przez 20 lat. Jeden krócej, drugi dłużej, bo to zależy od cech osobniczych, a kobieta tylko dwa - powiedział Jarosław Kaczyński. 

Na te krytyczne słowa w stosunku do kobiet, niemal natychmiast zareagowała Ewa Chodakowska. W wypowiedzi zamieszczonej w mediach społecznościowych znana trenerka nie gryzła się w język. Wyznała, że stara się już mniej obnosić publicznie w kwestiach politycznych, ale obok tych słów nie mogła przejść obojętnie. 

Dziewczyny! Już dosyć! To co się dzieje to szczyt nienawiści do nas! Do Kobiet! Przecieram oczy ze zdumienia, obserwując sytuacje w życiu publicznym, kiedy to o nas, o naszych wyborach, decyzjach, naszym życiu, mężczyźni wypowiadają się z taką łatwością i lekkością, snując jednocześnie teorie przyprawiające mnie o mdłości (...) To szalenie krzywdzące i oburzające, by w publicznym dyskursie padały słowa tak obraźliwe i pogardliwe wobec kobiet! - napisała Ewa Chodakowska na Facebooku. 

Słowa polityka wywołały ogromne wzburzenie w świecie show-biznesu i nie pozostają bez medialnego echa. Wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego skrytykowało już wiele gwiazd, publicystów oraz ekspertów m.in. Kinga Rusin i Monika Olejnik. Ku zdziwieniu internautów wypowiedziała się także Anna Lewandowska, która zazwyczaj nie zabiera głosu w tematach politycznych. Żona Roberta Lewandowskiego, zdecydowała się na wyznanie o utracie jednej z ciąż. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.