Ewa Chodakowska nie spodziewała się, że jej urlop w Grecji zostanie zmącony przez ból i złe samopoczucie. Trenerka szybko wróciła do Warszawy i postanowiła uspokoić zaniepokojonych fanów. Podkreśliła, że nie czuje się najlepiej i od kilku dni odczuwa ogromny ból. Wyjawiła, co jej dolega.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Lewandowski przez Majorkę pokochał Hiszpanię, a Rozenek ma dom w... Tajlandii. Zagraniczne wille polskich gwiazd
Ewa Chodakowska przed powrotem do Warszawy poinformowała fanki, że jest zmuszona zrezygnować z letniego wyzwania treningowego. Nie zdradziła, co jej dolega, przyznała jedynie, że musi się oszczędzać.
Ech. Nie lubię takiej prywaty, ale też nie mam zamiaru udawać, że u mnie zawsze wszystko spływa mlekiem i miodem. Przed nami przymusowa przerwa od greckiej sielanki. Pakowanie się na cito, powrót do Aten, a już jutro samolot i powrót do Warszawy. Czeka mnie zabieg - pilna sprawa - który niestety wyklucza mnie z naszego wyzwania. Na chwilę obecną - jak to pani doktor dziś zaleciła - muszę się oszczędzać. No cóż. Nic w życiu nie jest gwarantowane.
Kolejnego dnia trenerka ujawniła, że jej problemy zdrowotne związane są z pęcherzykiem Graafa (pęcherzykiem jajnikowym), który w jej przypadku nie pękł w trakcie ostatniego cyklu i bardzo urósł, przez co stworzyła się cysta. Dodała, że sprawia jej to potworny ból. Chodakowska zaapelowała do fanek, by w takich przypadkach nie zwlekały z wizytą u specjalisty. Podkreśliła, że nie obędzie się bez zabiegu, jednak liczy, że nie będzie inwazyjny.
Wczoraj zwyczajnie nie mogłam więcej powiedzieć. Dzisiaj już jestem w Warszawie i wiem, że mój pęcherzyk Graafa nie pękł w tracie tego cyklu, urósł do nieprzyzwoitych rozmiarów. Zrobiła się z niego cysta, dziewięć na sześć centymetra i to wszystko w dwa tygodnie. Ta cysta jest tak duża, że uwiera moje jelita, uciska mój pęcherz moczowy. Od samego rana do nocy czuję ból, w nocy budzę się z bólem. (...) Za chwilę pędzę do lekarza, powyżej pięciu centymetrów usuwa się cystę operacyjnie - powiedziała.
Nie pozostaje nam nic innego, jak życzyć Ewie Chodakowskiej szybkiego powrotu do zdrowia.