Agnieszka Grzelak to influencerka i youtuberka, która zdobyła popularność, tworząc na YouTubie kanał o tematyce urodowej. Publikuje filmiki, w których testuje m.in. kosmetyki i triki makijażowe. Teraz wypuściła tutoriale, na których zaprezentowała, jak zrobić halloweenowe charakteryzacje. Niestety, tworząc jeden z makijaży, zapomniała, czym jest empatia.
Youtuberka z okazji Halloween przebrała się za... osobę cierpiącą na trądzik
Przed Halloween w sieci pojawia się masa tutoriali, na których możemy zobaczyć, jak zrobić makijaż, dzięki któremu będziemy wyglądać jak potwór, postać z wybranego filmu czy kreskówki. W trend halloweenowych makijaży wpisała się też Agnieszka Grzelak.
Nie masz pomysłu na imprezę halloweenową? Nie bój nic! Na kanale Beauty właśnie pojawił się test szybkich i obrzydliwych ran/trików na ostatnią chwilę. Zapraszam serdecznie - napisała na Instagramie.
Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt, że Grzelak (która może pochwalić się dużymi zasięgami zarówno na Instagramie, jak i YouTubie) uznała, że "obrzydliwe" są pryszcze i aparat na zęby, które widać, w jej halloweenowej charakteryzacji.
Internauci byli oburzeni publikacją Grzelak. Podkreślali, że w ten sposób wyśmiewa osoby, które zmagają się z problemami skórnymi, a tym samym obniża ich poczucie wartości.
Przykro się robi, widząc taki brak empatii i aż trudno uwierzyć, że mamy 2022 rok i komuś z takimi zasięgami przyszło do głowy zrobienie z osoby z trądzikiem przebrania na Halloween. Nie pryszcze są tutaj "obrzydliwe", jak to namiętnie powtarzasz na filmie, ten pomysł jest.
Kurczę, żyjemy w czasach, gdzie staramy się normalizować problemy skórne, które wpędzają dużą grupę ludzi w ogromne kompleksy do tego stopnia, że mocno wpływają na zdrowie psychiczne osób, które się z tym zmagają. Ty z kolei robisz halloweenową charakteryzację, gdzie najwięcej uwagi ma przyciągać trądzik i aparat na zęby. Serio?
Słabo. Zamiast korzystać z zasięgów do normalizacji tego typu kwestii, pogłębiasz problem w głowach swoich obserwatorów.
Ehh... Trądzik i aparat na zęby nie są ani straszne, ani zabawne.
Okropne, serio powinnaś się wstydzić! To naprawdę mega przykre dla osób zmagających się z trądzikiem.
Pryszcze są takie straszne, żeby robić z nich charakteryzację na halloween? Serio? Naprawdę kupa śmiechu i ubaw po pachy, na pewno rozśmieszy to osoby, które cierpią na trądzik - grzmieli internauci.
Youtuberka nie odpowiedziała na komentarze fanów i nie przeprosiła za swój pomysł. Nie usunęła też zdjęcia i filmu, na którym widać, jak zrobić sztuczne pryszcze. Nie mamy zamiaru udostępniać tu drugiego z wymienionych, gdyż nie pochwalamy jej zachowania.
