O Adamie Badziaku przed laty zrobiło się głośniej, gdy jego ówczesna żona, Agnieszka Woźniak-Starak (wówczas jeszcze Szulim-Badziak) zaczęła telewizyjną karierę. Siłą rzeczy zwrócono uwagę na motocyklistę wyścigowego, także przez wzgląd na jego ciekawą pasję i ekranową prezencję. Swego czasu plotkowano o tym, że prezenterka zdecydowała się na operację powiększenia biustu specjalnie dla męża. Choć Badziak zaprzeczył tym rewelacjom, elektryzująca pogłoska zaczęła żyć własnym życiem. Medialne małżeństwo, choć sprawiało wrażenie idealnie dobranego, nie przetrwało próby czasu i zakończyło się rozwodem w 2015 roku, a tabloidy rozpisywały się o rzekomych przyczynach rozpadu dobrze rokującego związku.
Badziak, podobnie jak jego była żona, po rozwodzie ułożył sobie życie na nowo. Choć nie przesadza z epatowaniem życiem prywatnym, na jego twitterowe konto raz po raz trafiają takie kadry. Dzięki temu wiadomo, że został ojcem "małego B." i jest w szczęśliwym związku. Wiedzie mu się także w życiu zawodowym.
Więcej zdjęć Adama Badziaka (także archiwalnych, w towarzystwie Agnieszki) znajdziecie w galerii w górnej części artykułu
Nie każdy wie, że motocykle to niejedyne zainteresowania Badziaka. W przeszłości m.in. grał w piłkę nożną oraz uprawiał boks i kick-boxing. Lubi snowboard i wakeboard, może się nawet pochwalić licencją pilota helikoptera. Wiedza, jaką zgromadził, przydała mu się w pracy. 45-latek jest zatrudniony w Polsacie Sport, gdzie pełni funkcję komentatora.
Pasjonat ekstremalnych emocji zawsze uchodził za mężczyznę wyjątkowo przystojnego. Od czasu, kiedy pojawiał się na ściankach u boku Agnieszki nieco się zmienił, ale można uznać, że upływający czas jest jego sprzymierzeńcem.
Co sądzicie o zawodowych poczynaniach Badziaka? Dobrze się odnalazł?
Więcej zdjęć Adama Badziaka (także archiwalnych, w towarzystwie Agnieszki) znajdziecie w galerii w górnej części artykułu.