Nie od dziś wiadomo, że relacje synów króla Karola III należą do wyjątkowo chłodnych. Zdaniem ekspertów zajmujących się analizowaniem życia członków brytyjskiej rodziny królewskiej, konflikt między braćmi wynika m.in. z tego, że książę Harry zawsze był w jego cieniu. Oprócz tego, ich stosunki znacznie się pogorszyły w momencie, gdy na dworze królewskim pojawiła się Meghan Markle. Pomimo że w związku z pogrzebem monarchini bracia chwilowo schowali dumę do kieszeni i w towarzystwie żon spotkali się z poddanymi, to raczej szybko się nie pogodzą.
Napiętej sytuacji pomiędzy braćmi przyjrzała się Katie Nicholl, autorka książki "The New Royals". Jej zdaniem książę William nie potrafi zapomnieć, co zrobił i jak zachował się jego brat. Głównie chodzi o głośny wywiad u Oprah Winfrey, podczas którego z ust Meghan Markle i jej męża padły mocne oskarżenia pod adresem członków rodziny królewskiej.
Ostatecznie William nie może tak po prostu wybaczyć swojemu bratu. Nie tylko za jego zachowanie i to, co zrobił, ale i jak to zrobił. Zawsze myślał, że Harry będzie go wspierał, a okazało się zupełnie inaczej - powiedziała Nicholl w programie "Dan Wootton Tonight".
Co więcej, Katie Nicholl twierdzi, że napięta atmosfera w rodzinie była ogromnym obciążenie dla zdrowia królowej.
Królowa była wyczerpana przez próby pojednania skłóconych braci. To niesamowicie smutne, że zmierzch lat jej panowania został zmarnowany przez ten okropny rodzinny rozdźwięk - dodała.
Autorka książki "The New Royals" widzi jednak światełko w tunelu. Rzekomo książę Harry chciałby spróbować naprawić rodzinne relacje. Czas pokaże, jak dalej potoczy się ta sytuacja.