Sara James wystąpiła w finale "America's Got Talent". To, czy zdolna Polka wygra w show dowiemy się w nocy z środy na czwartek. Już od pierwszego etapu programu Sara jest faworytką Simona Cowella, który wcisnął jej "złoty przycisk", dzięki czemu automatycznie awansowała do finału. Podczas finału programu słynny juror pojawił się w towarzystwie narzeczonej i syna.
Na czerwonym dywanie do Simona Cowella dołączył ośmioletni syn Eric, a także piękna narzeczona, Lauren Silverman. Cała trójka chętnie pozowała do zdjęć. Juror amerykańskiej wersji "Mam talent!" był wyraźnie uradowany i rozpromieniony z powodu obecności swoich najbliższych.
Lauren wyglądała oszołamiająco w czerwonej sukni, z wyciętym ramieniem. W oczy rzucała się także jej opalenizna. Simon natomiast pozostał wierny swojemu charakterystycznemu stylowi. Założył jeansy i dopasowaną koszulkę. Syn pary pojawił się w jasnoniebieskiej koszulce polo i jeansach. Jego obecność na czerwonym dywanie to rzadkość, ale zapewne chciał być tego wyjątkowego dnia blisko ojca.
Simon Cowell poznał Lauren gdy była jeszcze żoną milionera, dewelopera nieruchomości. Romans pary stał się publiczny, gdy w lipcu 2013 roku pojawiły się wieści o ciąży Lauren Silverman. Co ciekawe, Cowell przez długie lata był przeciwny instytucji małżeństwa i nigdy nie miał zamiaru się żenić. Zmienił jednak zdanie podczas lockdownu związanego z pandemią COVID-19. Wówczas postanowił oświadczyć się wieloletniej partnerce.
Po prostu nie wyobrażam sobie, żebym kiedykolwiek znów się z kimś spotykał. Pomysł wyjścia teraz na pierwszą randkę jest zbyt dziwny - powiedział Simon Cowell w rozmowie z dziennikiem "The Sun".