Książę Harry razem z Meghan Markle na zaproszenie księcia Williama i księżnej Kate wspólnie oddali hołd zmarłej królowej Elżbiecie II. "Wielka czwórka" pod murami zamku Windsor spacerowała wśród morza kwiatów. Spotkanie zwaśnionych braci wzbudziło ogromne emocje, zresztą tak samo, jak pojawienie się amerykańskiej aktorki, która w wywiadach nie stroniła od atakowania rodziny królewskiej i wyliczania jej błędów. Żona księcia znajdowała się z daleka od księżnej Kate, co może wskazywać na to, że nie udało im się wyjaśnić sporów z przeszłości. Jednak największą uwagę skupiła na sobie postawa Harry'ego. Fani rodziny królewskiej w mig zauważyli, że książę William inaczej traktuje żonę niż młodszy brat swoją.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Gwiazdy żegnają królową Elżbietę II. Dla niektórych to był prawdziwy cios. "Świat już nigdy nie zobaczy takiej jak ona"
Fani rodziny królewskiej byli pod ogromnym wrażeniem zachowania księcia Harry'ego, który w pewnym momencie pokazał, że jest prawdziwym dżentelmenem. Książę obszedł samochód, by otworzyć drzwi swojej żonie, nie oczekując, że zrobi to ochroniarz. Po odczekaniu, aż Meghan wsiadła do środka, zamknął drzwi i przeszedł na prawą stronę samochodu. Internauci porównali zachowanie księcia do tego, co zrobił jego starszy brat. Książę William nie zdobył się na taki gest względem księżnej Kate, której drzwi otwierał właśnie bodyguard.
Książę Harry zawsze opiekuje się swoją żoną - czytamy.
Więcej zdjęć księcia Harry'ego z żoną znajdziecie w naszej galerii na górze strony.
Film stał się viralem i obejrzało go mnóstwo osób. W komentarzach fani zachwycali się zachowaniem księcia Harry'ego, przy okazji krytykując przyszłego następcę tronu:
Bądź jak Harry, nie William.
Harry tak został wychowany, jest cudowny dla Meghan.
Sposób, w jaki Harry traktuje Meghan, pokazuje, że jest prawdziwym księciem - czytamy.
Jeden z internautów zauważył również, że książę William i księżna Kate mogą liczyć na stałą obecność ochrony, która między innymi otwiera i zamyka za nimi drzwi. Choć Meghan i Harry zrezygnowali z pełnienia królewskich obowiązków i nie przysługuje im ochrona, na nagraniach widać, że wysocy i umięśnieni panowie szli także za nimi, dbając o ich bezpieczeństwo, kiedy rozmawiali i witali się z tłumem poddanych.