Podczas 70-letniego panowania królowej Elżbiety II Wielka Brytania miała w sumie 15 premierów. Ostatnią osobą, która za rządów monarchini objęła to stanowisko, jest Liz Truss, zaprzysiężona tuż przed śmiercią królowej. Spotkanie premierki z ówczesną władczynią brytyjskiego tronu, które miało miejsce 6 września, stało się jednocześnie ostatnim publicznym wystąpieniem Elżbiety II. Moment ten uwieczniła Jane Barlow, która w rozmowie z "Daily Mail" wspomina, że monarchini była w bardzo dobrym nastroju.
Spotkanie z Liz Truss tradycyjnie powinno mieć miejsce w Londynie, jednak przebywająca wówczas w Balmoral królowa Elżbieta II ze względu na stan zdrowia poprosiła premierkę o przyjazd do Szkocji. Na miejscu stawiła się także fotografka Jane Barlow. Jak relacjonuje, przez krótką chwilę, gdy oczekiwano ogłoszenie przybycia Truss, znalazła się sama z monarchinią. Królowa Elżbieta II zwróciła wówczas uwagę na kiepską pogodę.
Skomentowała, jak ciemno zrobiło się na zewnątrz. Wydawała się być w bardzo dobrym humorze. Oczywiście była bardzo słaba, ale cały czas się uśmiechała. Zdawała się być bardzo szczęśliwa - wspomina Barlow.
Wykonane przez fotografkę zdjęcie ze spotkania z brytyjską premierką wywołało jednak niepokój o stan zdrowia królowej Elżbiety II. Mimo że rzeczywiście jest na nim uśmiechnięta, na dłoni monarchini dostrzeżono ciemne przebarwienie przypominające dużego siniaka. Spekulowano, że królowa Elżbieta II może mieć problemy z krążeniem.
Dwa dni później pałac Buckingham wydał oświadczenie dotyczące stanu królowej, informując, że lekarze mocno obawiają się o jej zdrowie, a monarchini jest pod ich stałą opieką. Śmierć królowej Elżbiety II ogłoszono 8 września o godzinie 19:30 polskiego czasu.