W listopadzie zeszłego roku Agnieszka i Grzegorz Hyży powitali na świecie syna Leona. Prezenterka podkreśla, że rzadko publikuje w sieci tak prywatne treści, jak fotografie uwieczniające ją z niemowlęciem, ale niekiedy robi wyjątek. Przede wszystkim wtedy, gdy chce zabrać głos w ważnej sprawie. 37-latka chroni też wizerunek córki z poprzedniego małżeństwa. Mając na uwadze prywatność dorastającej dziewczynki, nie wrzuca do sieci zdjęć, na których widać jej twarz. To odpowiedzialna postawa, godna pochwały, chociaż oczywiście nie wszystkim fanom się podoba.
Celebrytka zaprezentowała na Instagramie kadr pokazujący ją w trakcie karmienia syna piersią, uzupełniony podkładem muzycznym.
W te wakacje było głównie tak… - zaczęła wpis, sugerując, że to tej czynności poświęcała najwięcej czasu.
...A do kolejnych zostało dziewięć miesięcy, 41 tygodni, 292 dni i na ten moment 7022 godzin. Sporo może się wydarzyć. Sporo się pewnie nauczymy - zapowiedziała.
Tym razem niespełna roczny Leon był ledwie widoczny w kadrze, ale wcześniej jego mama pokazywała już nieco więcej, chcąc propagować karmienie, także naturalne, w miejscach publicznych.
Karmię się tym stanem i nie ukrywamy się z tym, choć mamy jeszcze wiele do zrobienia w kulturowym i społecznym oswajaniu tematu karmienia - napisała
Obserwatorom Agnieszki tego rodzaju otwartość niewątpliwie przypadła na gustu:
Karmiąca mama - nie ma piękniejszego widoku - orzekła jedna z internautek.
Zgadzacie się z tym punktem widzenia?