To już pewne, że Małgorzata Rozenek poprowadzi "Dzień dobry TVN". "Perfekcyjna" często podkreślała, że bardzo chciałaby dołączyć do redakcji. Marzenie nareszcie udało się zrealizować. Teraz Jacek Rozenek zdradził, czy będzie śledził, jak jego była żona radzi sobie w roli gospodyni popularnej śniadaniówki.
25 sierpnia odbyła się nie tylko prezentacja jesiennej ramówki TVN, na której podano, że Małgorzata Rozenek i Krzysztof Skórzyński poprowadzą najnowszą odsłonę "Dzień dobry TVN", ale również premiera książki Jacka Rozenka. W rozmowie portalem Jastrząb Post aktor opowiedział o tym, jakie obecnie ma relacje z byłą żoną.
Relacje mamy takie jak zawsze. Normalne. Mamy synów i to jest stała w naszym życiu. Bardzo się lubimy, szanujemy i jest świetnie.
Rozenek zdradził również, że śledzi karierę byłej partnerki i bardzo jej kibicuje.
Teraz będzie w "Dzień dobry TVN". Jak będzie pierwszy odcinek, to obejrzę. Wiem, że o tym zawsze marzyła, więc życzę jej wszystkiego najlepszego.
Czy aktor oraz były prowadzący "Pytanie na śniadanie" ma jakieś rady dla debiutującej w popularnym programie Małgorzaty Rozenek?
Małgorzata nie potrzebuje moich rad. Ona na pewno sobie doskonale poradzi, prowadziła już niejeden program. Gdybym teraz dał jej jakieś rady, oznaczałoby to, że w nią nie wierzę. A wierzę bardzo - powiedział reporterce Jastrząb Post.
Na oficjalnej premierze książki "Padnij. Powstań. Życie po udarze" nie zabrakło synów Jacka Rozenka ze związku z Małgorzatą Rozenek. 16-letni Stanisław jest autorem okładkowego zdjęcia taty.