• Link został skopiowany

Michał Wiśniewski ma propozycję dla Marcina Prokopa. "Przyjmujesz to na klatę czy nie?"

Marcin Prokop wyśmiał zarzuty Michała Wiśniewskiego, sugerując, że piosenkarz nie pamięta tego, o czym mówi, bo był pod wpływem alkoholu. W odpowiedzi artysta opublikował nagranie, w którym stwierdził, że jest gotów spotkać się z dziennikarzem w sądzie.
Marcin Prokop Michał Wiśniewski
kapif.pl instagram.com/ m_wisniewski1972

26 lipca premierę miała biografia grupy Ich Troje. W książce Michał Wiśniewski zarzucił Marcinowi Prokopowi, że w 2004 rzekomo miał go zmanipulować w trakcie jednego z wywiadów. Ten w odpowiedzi napisał, że artysta "może po prostu nie pamięta" i nawiązał do jego hulaszczego trybu życia, który wtedy prowadził. Na odbicie piłeczki nie trzeba było długo czekać. Wiśniewski zaatakował Prokopa najpierw na Facebooku, a teraz opublikował serię nagrań, w których stawia sprawę bardzo poważnie.

Zobacz wideo Dorota Wellman powiedziała Prokopowi, że zaraz zemdleje na wizji. Przyjechała karetka

Michał Wiśniewski mówi o sprawie sądowej z Marcinem Prokopem

Michał Wiśniewski opublikował na InstaStories kilka filmików, na których przechadza się na łonie natury. Piosenkarz w spokojny, ale zdecydowany sposób zwrócił się do Marcina Prokopa

Rozumiem, że są ludzie normalni, zwykli, szarzy i są tacy, którym się wydaje, że przez całe życie pozostaną bezkarni, bo chodzą w garniturach i pracują w telewizji. Tak nie jest. (...) Przytoczyłem jedynie sytuację, która miała miejsce. Ja potrafię się przyznać do wielu błędów. Takich, że piłem i wszystko straciłem, ale odbudowałem się i nie jestem małym Michałem, na którego mogą spływać pomyje. (...) Przyjmujesz to na klatę czy nie? Jeżeli rzeczywiście cię zniesławiłem, to zapraszam do sądu.
Zobacz wideo Wiśniewski do Prokopa: Jeżeli rzeczywiście cię zniesławiłem, to zapraszam do sądu

W kolejnym nagraniu Michał Wiśniewski przekonuje, że nie boi się ewentualnej sprawy w sądzie, bo ma  świadków, którzy potwierdziliby jego wersję zdarzeń.

Na szczęście nie byliśmy wtedy sami. Więc absolutnie mógłbym się cieszyć na takie spotkanie.

Piosenkarz zakończył wypowiedź tym, że mimo wszystko życzy dziennikarzowi wszystkiego dobrego. 

Więcej o: