Przy stole jurorskim najnowszej edycji "You Can Dance. Nowa generacja" zasiadły Katarzyna Cichopek i Ida Nowakowska. Reżyser telewizyjnego show w rozmowie z "Faktem" przyznał, że pomiędzy gwiazdami dochodzi do dużych spięć. Teraz o nieporozumienia na planie zostały zapytane same zainteresowane. Co odpowiedziały?
Redaktor portalu Jastrząb Post postanowił zasięgnąć opinii zarówno Nowakowskiej, jak i Cichopek. W rozmowie z dziennikarzem gwiazdy nie ukrywały, że rzeczywiście, bywa między nimi gorąco. Ida podkreśla jednak, że prywatnie darzy serialową Kingę Zduńską ogromnym szacunkiem, a na planie potrafi pokłócić się także z Augustinem Egurollą.
Nie mamy do siebie nic prywatnie na razie. To są takie iskry wywołane emocjami, które widzimy przed nami na scenie. Jak się wybiera trójkę ludzi, którzy mają się wypowiadać na jakiś temat i mają dojść do konsensusu, to zawsze będą jakieś spory i to chyba jest naturalne, jeżeli ma się mocne osobowości, więc tak jest. Myślę, że w pewnym momencie może jeszcze być jakiś spór. Z Agustinem też się spieram, nie tylko z Kasią. Ale wszystkich interesuje Kasia w tym momencie.
Tego samego zdania jest Cichopek. Była partnerka Marcina Hakiela przyznaje, że walczy o swoich podopiecznych jak lwica, ale na gruncie prywatnym darzy Nowakowską sympatią.
Każdy z nas chciałby, aby to właśnie jego grupa została do samego końca, ale reguły tego programu są sztywne, nieubłagane i musimy podejmować trudne decyzje. One często kończą się konfliktem w pokoju nauczycielskim. (...) My z Idą na gruncie prywatnym absolutnie nie mamy żadnego konfliktu, bardzo się lubimy, doceniamy, szanujemy, wspieramy również i bardzo często dowcipkujemy.
Jak myślicie, to wyolbrzymiony konflikt?