Internauci już nie po stronie Maffashion. "Szczerości w niej niestety nie widzę ani trochę"

Kulisami rozstania Maffashion i Sebastiana Fabijańskiego od kilku dni żyje kolorowa prasa i ich fani. Choć wcześniej internauci okazywali wsparcie blogerce, po ujawnieniu nowych informacji zaczynają się od niej odwracać.

Kiedy Sebastian Fabijański udzielił wywiadu, w którym przyznał się do zdrady Maffashion, wydawało się, że sprawa jest już przesądzona. Aktor nie tylko wyjawił, że miał romans, ale także przyznał, że relacje z Rafalalą w marcu nie były promocją filmu "Inni ludzie", tylko udokumentowaniem jego wizyty w jej mieszkaniu, gdy był pod wypływem narkotyków. Internauci natychmiast okazali wsparcie Julii Kuczyńskiej, do czasu. Nagle pojawiły się plotki, jakoby zdrady miała dopuścić się i ona. Po oświadczeniu domniemanego kochanka współczujący fani diametralnie zmienili ton wypowiedzi.

Zobacz wideo Sebastian Fabijański przerywa milczenie po rozstaniu z Maffashion. Zaapelował do fanów

Julia Kuczyńska oskarżona o romans. Wcześniej współczujący internauci zaczynają rzucać oskarżenia

Po śmiałych wyznaniach Sebastiana Fabijańskiego Rafalala zaczęła rozpuszczać plotki, jakoby Julia Kuczyńska miała nie być jedyną poszkodowaną w tej sytuacji. Zdaniem celebrytki sama wielokrotnie zdradzała partnera. Temat podłapała Izabela Podgórska, która w oświadczeniu zamieszczonym na Instagramie potwierdziła, że także rozstała się z partnerem ze względu na jego romans z blogerką.

Choć wcześniej internauci w pełni okazywali wsparcie dla Maffasion, najnowsze informacje sprawiły, że na jej profilu pojawia się coraz więcej oceniających komentarzy.

Ale że ty też wdałaś się w romans? Szczerze, nie spodziewałabym się tego i teraz tym bardziej nie podoba mi się, że wiadro pomyj wylewa się tylko na niego, a o tobie już ani słowa.
Ale przykro mi się czyta te komentarze pełne nienawiści tylko do jednej strony. Moi kochani, Julka nie była święta i są na to dowody, więc przestańcie robić z niej nie wiadomo jak skrzywdzoną. Każdy kij ma dwa końce, a ta pani wyjątkowo umie pracować nad swoim wizerunkiem, ale szczerości w niej niestety nie widzę ani trochę. Najbardziej tylko szkoda jest dziecka... No ale cóż, oczywiście życzę jak najlepiej.
Ludzie, współczujecie jej, a ona nie lepsza. Zepsute rozpasane towarzystwo.

Spodziewaliście się, że tak szybko zmienią front?

Więcej o: