Czy Robert Lewandowski przejdzie do FC Barcelony? Polscy i niemieccy dziennikarze sportowi nie mają wątpliwości, że transfer jest nieunikniony i oficjalny komunikat w tej sprawie, może pojawić się w dosłownie każdej chwili. To byłaby rewolucja zarówno w życiu kapitana naszej reprezentacji, jak i jego rodziny, z którą przeprowadziłby się do Hiszpanii. Katalońscy kibice o Lewym wiedzą już wszystko, teraz zainteresowali się Anną Lewandowską.
W ciągu ostatnich dni do kibiców piłkarskich dotarło wiele wskazówek, na podstawie których można odnieść wrażenie, że transfer Lewego jest przesądzony. W oficjalnym sklepie Bayernu w Monachium koszulki Polaka są poukrywane i znaleźć je można tylko, prosząc o pomoc sprzedawców. Dodatkowo piłkarz został usunięty z klipu promocyjnego gry wideo "eFootball", w którym występują zawodnicy bawarskiego klubu. Teraz na ciekawą rzecz zwrócili uwagę kibice FC Barcelony, którzy zaczęli interesować się, kim jest żona Lewego. Wychwycili, że na Instagramie obserwuje ona profil ich ukochanego klubu. Twitterowe konto "Radio Barca" oznajmiło to z ogromną ekscytacją.
Żona Lewandowskiego śledzi FC Barcelonę na Instagramie!
Warto wspomnieć, że Anna do tej pory obserwowała tylko jeden profil klubu piłkarskiego i był to oczywiście Bayern. Robert obecnie jest w Monachium, gdzie stawił się na treningu drużyny mistrza Niemiec. Jednak jak informuje "Bild", na zajęciach miał być wyraźnie znudzony. Gdy przemawiał trener, stał daleko z tyłu i go nie słuchał. Ponadto, kiedy jego drużyna przegrała rozgrzewkową gierkę i zgodnie z ustaleniami wykonywała pompki, Lewy zignorował ustalenia i pił wodę.