Ośmioletni książę George po raz pierwszy wybrał się z rodzicami na kort Wimbledonu. Najstarszy syn księcia Williama i księżnej Kate to prawdziwy entuzjasta sportu, dlatego podczas wydarzenia ponosiły go emocje. Młody książę próbował ukrywać twarz, ale oko kamery i tak dostrzegło jego uśmiechy i grymasy podczas turnieju. Z bliska mógł obserwować z rodzicami finał męskiego Wimbledonu, który rozegrali między sobą Novak Djokovic i Nick Kyrgios.
Na miejsce książę George przybył z mamą, by najpierw spotkać się z prezesem Wimbledonu Ianem Hewittem. Później księżna Kate i książę George zostali odprowadzeni do loży królewskiej, gdzie czekał na nich książę William. Wnuk Elżbiety II powitał syna pocałunkiem w policzek. Księżna Kate wyglądała niezwykle szykownie w granatowej sukience od Alessandry Rich. Cena tej kreacji to około 7,5 tys. złotych.
Warto dodać, że książę George, tak samo jak jego mama, jest wielkim fanem tenisa. Z pewnością był to dla niego wielki dzień. Książę prezentował się bardzo elegancko w garniturze i krawacie, ale pozwolił sobie na kilka zabawnych grymasów i min podczas turnieju. Szerokie uśmiechy wysyłał w kierunki księżnej Kate, która zaciekawiona rozgrywką omawiała z synem poszczególne elementy spotkania i taktykę zawodników.
Przypomnijmy, książę George miał zaledwie cztery lata, gdy jego mama zasugerowała, że może być przyszłą gwiazdą Wimbledonu. To wtedy syn księcia William dostał rakietę i zaczął grać w tenisa. Pobierał nawet lekcje u samego Rogera Federera.