Więcej o polskim i światowym show-biznesie przeczytasz na Gazeta.pl.
Ostatnie tygodnie nie były łatwe dla Katarzyny Cichopek. Rozstanie i medialne potyczki z mężem z pewnością dołożyły aktorce stresów. Sport pomaga jej jednak odreagować trudny czas. W słoneczną sobotę prezenterka postanowiła wybrać się na jogging po parku. Wiemy, kto jej towarzyszył.
Na InstaStories prowadząca "Pytanie na Śniadanie" pokazała, jak wygląda jej trening. To powrót celebrytki do aktywności fizycznej. W połowie marca przeszła bowiem operację ręki z powodu zdiagnozowanego zespołu cieśni nadgarstka (tzw. ganglion). Po zabiegu Katarzynę Cichopek czekała jeszcze rehabilitacja. Podczas joggingu zdradziła obserwatorom, że ręka się już goi.
Ręka ładnie się goi. Wraca sprawność. To najważniejsze, bo to prawa ręka. Wszystko będzie dobrze. Ale jest pięknie.
Okazuje się, że Katarzyna Cichopek docenia też uroki przyrody. Pochwaliła się obserwatorom zdjęciami pawi i okolicznych wiewiórek.
Tymczasem Marcin Hakiel także pochwalił się przed fanami sobotnimi aktywnościami. Tancerz spędza dzień jednak zdecydowanie mniej aktywnie. Na InstaStories udostępnił zdjęcie, na którym leży na łóżku w samych bokserkach.
Trzeba przyznać, że ostatnie tygodnie w internetowych aktywnościach Katarzyny Cichopek i Marcina Hakiela to prawdziwa telenowela. Mamy tu szokujące oświadczenia, zaskakujące zwroty akcji, niespodziewane postacie na drugim planie, nagrania z podsłuchów i niemalże rozbierane sceny. Serial zdecydowanie bardziej wciągający niż "M jak miłość". Może dlatego, że tym razem scenariusza nie pisze tu Ilona Łepkowska a życie? Myślicie, że małżonkowie powinni trochę ograniczyć swoją instagramową aktywność?