Dorotę Nowakowską widzowie pokochali za rolę Hadziukowej w "Ranczu". Dzisiaj aktorka wygląda zupełnie inaczej

Dorota Nowakowska zdobyła popularność dzięki roli Hadziukowej z "Rancza". Po zakończonej produkcji serialu aktorka zniknęła z małych ekranów. Sprawdziliśmy, czym się dzisiaj zajmuje i jak wygląda.

Więcej informacji i ciekawostek z życia gwiazd znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

"Ranczo" to serial, o którym śmiało możemy powiedzieć, że jest kultowy. Do jego sukcesu przyczynił się genialny scenariusz, wspaniałe zdjęcia i cudowni aktorzy. O grze Cezarego Żaka powiedziano już chyba wszystko. Podobnie jest z Pawłem Królikowskim i Iloną Ostrowską, ale produkcja cieszyła się tak dużym powodzeniem również dzięki drugoplanowym bohaterom. Dorota Nowakowska wcieliła się w postać Celiny Hadziuk i rozkochała w sobie widzów. My sprawdziliśmy, co u niej teraz słychać i jak wygląda.

Zobacz wideo "Ranczo" - bajka, którą pokochali polscy widzowie

Sprawdziliśmy, co słychać u Doroty Nowakowskiej z "Rancza"

Gdy zakończyła się produkcja "Rancza", Dorota Nowakowska niemal zupełnie zniknęła z telewizji. Mogliśmy oglądać ją tylko w epizodycznej roli w "Przyjaciółkach". Aktorka w całości poświęciła się pracy w warszawskim Teatrze Ateneum. Dla widzów, którzy znają ją tylko z kultowego serialu, zaskoczeniem będzie, że Nowakowska aktualnie jest blondynką. Mało kto wie, że artystka przefarbowała włosy na rudo ze względu na rolę Hadziukowej. Wyznała to swego czasu w wywiadzie dla Polskiego Radia.

Pomyślałam, że zmienię swój wizerunek. Mam nawet inny kolor włosów.

Dorota NowakowskaDorota Nowakowska kapif.pl

W rozmowie z "Faktem" aktorka przyznała, że prywatnie bardzo różni się od postaci, w którą wcieliła się w "Ranczu".

Wszyscy mnie pytają, czy też jestem tak przedsiębiorcza i tak krótko trzymam swojego męża? Nie! Reżyserzy, znając mnie prywatnie, proponują mi coś, co jest sto kilometrów ode mnie i to jest niesamowite.

Chcielibyście zobaczyć Dorotę Nowakowską w jakiejś nowej telewizyjnej produkcji?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.