Więcej aktualnych informacji ze świata show-biznesu znajdziecie na stronie Gazeta.pl.
Nie milkną echa wystawnego ślubu Nicoli Peltz i Brooklyna Beckhama. Przyjęcie odbyło się w wartej 103 miliony dolarów rezydencji należącej do rodziców panny młodej. "Elle" podaje, że ceremonia miała kosztować ok. 4 mln dolarów. Pieniądze nie były jednak problemem, gdyż wybranka syna piłkarza i projektantki pochodzi z bajecznie bogatej rodziny.
Nelson Peltz urodził się 24 czerwca 1942 roku w Nowym Jorku. Mężczyzna jest odnoszącym sukcesy inwestorem i biznesmenem. Wartość jego majątku szacowana jest na 1,7 miliarda dolarów. Ojciec żony Brooklyna Beckhama jest menedżerem funduszy hedgingowych i prezesem zarządu sieci fast foodów Wendy’s. Miliarder jest także członkiem zarządu Sysco, Madison Square Garden Company i Procter & Gamble - producenta popularnych kosmetyków.
Nelson Peltz rozpoczynał karierę od pracy jako kierowca dostawczy w firmie zajmującej się dystrybucją żywności założonej przez jego dziadka Adolpha. Rozwijał biznes razem z bratem Robertem B. Peltzem, rozszerzając działalność o mrożonki. W ciągu następnych 15 lat dochody przedsiębiorstwa wyniosły ponad 100 milionów dolarów. Pod koniec lat 90., za pośrednictwem kontrolowanego przez siebie wehikułu inwestycyjnego, Triarc Companies Inc., ojciec Nicoli i jego partner biznesowy, Peter May, nabyli firmę produkującą napoje, Snapple. Nelson Peltz pomnożył swój majątek, zakładając alternatywny fundusz zarządzający inwestycjami Trian Fund Management oraz inwestując w firmy takie jak: Heinz, Cadbury, Kraft Foods i inne.
Nelson Peltz był żonaty trzy razy. Ma dziesięcioro dzieci. Od prawie 40 lat jest mężem modelki Claudii Heffner Peltz, z którą doczekał się ośmiorga potomków: dwóch córek i sześciu synów. Dwójka jego pociech - Will i Nicola próbowała sił w aktorstwie. Najstarszy syn pary, Matthew, poszedł w ślady ojca i zajął się biznesem.