Więcej o życiu prywatnym gwiazd i celebrytów przeczytasz na stronie Gazeta.pl
Julia Wieniawa sporo zmieniła się na przestrzeni lat. To efekt korzystania z medycyny estetycznej? Oczywiście, że nie. Przygoda Julii z show-biznesem zaczęła się, kiedy była jeszcze nastolatką. Nic dziwnego, że teraz wygląda nieco inaczej niż kilka lat temu. Celebrytka nie ukrywa jednak, że dba o swoją urodę przy pomocy specjalistów. Tak też zrobiła ostatnio.
Julia Wieniawa sporo czasu spędza na najróżniejszych planach zdjęciowych do seriali, filmów, reklam. Zawsze wtedy dba o nią sztab profesjonalistów, by perfekcyjnie się prezentowała. Jednak nie da się ukryć, że częste nakładanie mocnego makijażu odbija się na cerze osób, które pracują w podobnym trybie.
Dlatego celebrytka od czasu do czasu chodzi na zabiegi pielęgnacyjne głównie na twarz, ale też i na ciało. Sama przyznała niedługo po świętach, że idzie się "odgruzować" i nagrała relację z kolejnych miejsc, w których zadbała o siebie. Tym razem odwiedziła salon kosmetyczny. Julka zdecydowała się na radiofrekwencję mikroigłową. Jak przyznała, nie był to zbyt przyjemny zabieg i odczuwała ból, ale ważniejsza dla niej jest kondycja skóry. Co daje taki zabieg?
Ma szereg zastosowań. Zaczynając od potrzeby odmłodzenia, poprawy napięcia i struktury skóry, eliminacji rozszerzonych ujść mieszków włosowych tzw. "porów" redukcji blizn przebarwieniowych i zanikowych oraz redukcji zmarszczek i poprawy kolorytu - czytamy na stronie salonu, do którego udała się Wieniawa.
Niestety, zabieg nie należy do najtańszych. Jak można przeczytać na stronie, radiofrekwencja mikroigłowa na twarz lub szyję, lub dekolt to koszt co najmniej 1500 zł. Cena zabiegu na czoło, okolice oczu albo policzki waha się między 700 a 1000 złotych.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!