• Link został skopiowany

Piotr Kraśko oświadczył się Karolinie Ferenstein-Kraśko dwa razy. "Oba pierścionki zgubiłam". Zamiast ślubu wybrała marzenia

Karolina Ferenstein-Kraśko w rozmowie z Izabelą Janachowską opowiedziała o swoim ślubie w stadninie koni w Gałkowie o raz o tym, dlaczego zerwała pierwsze zaręczyny z Piotrem.
Karolina Ferenstein-Kras?ko, Piotr Kraśko
instagram/karolinaferenstein_krasko

Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Pasją Karoliny Ferenstein-Kraśko jest jeździectwo. Nie wyobraża sobie życia bez koni i stadniny. Tam też poznała swojego przyszłego męża, Piotra Kraśkę - wszystko zaczęło się od lekcji jazdy konnej. Dziennikarz zaimponował przyszłej wybrance uporem i konsekwencją. Potem była przyjaźń.

Zobacz wideo Karolina Ferenstein-Kraśko morsuje

Karolina Ferenstein-Kraśko zaręczała się dwa razy

Karolina Ferenstein-Kraśko dla kanału Wedding Dream Izabeli Janachowskiej wyjawiła wiele szczegółów dotyczących małżeństwa ze znanym prezenterem i dziennikarzem, Piotrem Kraśką. Para 13 lat temu wzięła ślub. Odbył się 13 września 2008 roku w stadninie koni w Gałkowie, którą prowadzi Karolina. Państwo młodzi do ślubu jechali konno, a ich stroje były dość nietypowe. Dziennikarz miał na sobie frak i bryczesy, zaś jego wybranka długą białą suknię i oficerki.

Jednak nim doszło do ślubu, Piotr Kraśko aż dwa razy oświadcza się Karolinie Ferenstein.

Zaręczaliśmy się dwa razy, Piotr dostał propozycję zostania korespondentem w USA. Wówczas się oświadczył. Mieliśmy razem wyjechać do Stanów i tam budować wspólne życie. Ja miałam zrezygnować z moich planów.

Karolina Ferenstein-Kraśko przyjęła oświadczyny i już planowała życie w Stanach Zjednoczonych, jednak wszystko pokrzyżowała jedna wiadomość.

Dwa tygodnie później przyszła informacja, że zakwalifikowałam się na Mistrzostwa Świata Młodych Koni. I teraz była decyzja albo ślub i wyjazd do Stanów, albo intensywne przygotowywania do mistrzostw świata, czyli mojego życiowego, sportowego marzenia. No i wybrałam to drugie.

Karolina Ferenstein-Kraśko postanowiła nie rezygnować z marzeń. Ukochany musiał poczekać. Po kilku miesiącach dołączyła do niego w USA. Choć musieli budować swój związek od nowa i nie było łatwo, żona dziennikarza twierdzi, że było warto walczyć o siebie i spełniać własne plany. Ostatecznie Piotr Kraśko drugi raz poprosił ją o rękę.

Drugie zaręczyny nastąpiły już po narodzinach syna, kiedy wróciliśmy do Polski. Wtedy postanowiliśmy dokończyć całą historię - wspomina Karolina Ferenstein-Kraśko.

Zgubione pierścionki zaręczynowe

Prowadząca rozmowę Izabela Janachowska była bardzo ciekawa, czy skoro dziennikarz dwa razy się oświadczał, to czy za każdym razem obdarowywał swoją wybrankę pierścionkiem zaręczynowym.

Dwa razy się oświadczał i dwa razy dawał pierścionki. Obydwa zgubiłam. Raz na plaży w Tajlandii, drugi w jakimś takim pięknym miejscu w Toskanii, więc na pewno się tam świetnie mają - odpowiedziała Karolina Ferenstein-Kraśko.

Żona dziennikarza i bizneswoman daje jedną receptę na udany związek. Jej zdaniem przyjaźń i wspólna pasja to podstawa relacji.

Więcej o: