Brat prezydenta USA miał przyczynić się do zgonu Marylin Monroe, a lekarz Jacksona trafił do więzienia. Tajemnic wokół śmierci gwiazd jest więcej

Kochały je miliony fanów na całym świecie, a odejście każdej z nich do tej pory budzi skrajne emocje. Okoliczności śmierci Michaela Jacksona, Marilyn Monroe czy Brittany Murphy nadal nie są do końca wyjaśnione. To pożywka dla wielbicieli teorii spiskowych.

Więcej kryminalnych historii związanych z show-biznesem znajdziecie na Gazeta.pl

Michael Jackson

Król popu zmarł w czerwcu 2009 roku, a jego odejście wstrząsnęło całym światem. Michael Jackson został znaleziony przez swojego lekarza Conrada Murraya we własnym domu. Jak Murray podał służbom, piosenkarz już nie oddychał i miał słaby puls, więc zdecydował się przystąpić do reanimacji. Niestety, nic nie dała. Jackson zmarł. Jako oficjalną przyczynę podano przedawkowanie leków.

Teorie spiskowe dotyczące okoliczności śmierci króla popu pojawiły się już niedługo po jego śmierci i trwają do dziś. W zeszłym roku światło dzienne ujrzał dokument "Killing Michael Jackson", w którym pojawiły się głosy, że osobisty lekarz piosenkarza miał przyczynić się do jego śmierci.

W ciągu zaledwie 48 godzin okazało się, że to było coś więcej niż przedawkowanie. Mieliśmy świadomość, że dr Murray albo przestał udzielać resuscytacji krążeniowo-oddechowej, albo najpierw wszystko posprzątał, a dopiero potem zaczął udzielać pomocy - mówił detektyw przed kamerą.
Michael Jackson
Michael Jackson East News/mat.promocyjne HBO

Lekarz Michaela Jacksona został skazany na cztery lata pozbawienia wolności za nieumyślne zabójstwo poprzez podanie śmiertelnej dawki leku. Wyszedł z więzienia po odbyciu połowy z zasądzonej kary. Zwolniono go na podstawie kalifornijskiego projektu, który ma za zadanie walkę z przeludnieniem w zakładach karnych.

Conrad Murray
Conrad Murray East News

Dr Murray po wyjściu na wolność cyklicznie udzielał wywiadów, w których opowiadał o najbardziej intymnych szczegółach zdrowia zmarłego piosenkarza.

Marilyn Monroe 

Marilyn Monroe do tej pory jest ikoną światowego kina. Aktorka zmarła 5 sierpnia 1962 roku w wieku zaledwie 36 lat. Została znaleziona w łóżku po przedawkowaniu leków nasennych, jednak powody jej wczesnej śmierci nigdy nie zostały zaakceptowane przez wiernych fanów.

Tak jak w przypadku Michaela Jacksona, wokół śmierci Marylin Monroe jest wiele teorii spisowych, a co kilka lat na światło dzienne wychodzą nowe "fakty". Tak było niedawno, gdy ukazała się książka "Bombshell: The Night Bobby Kennedy Killed Marilyn Monroe" ("Sensacja: Noc, w którą Bobby Kennedy zabił Marilyn Monroe"). Jej autorem jest detektyw Mike Rothmiller, który w swojej najnowszej publikacji sugeruje, że samobójstwo aktorki było upozorowane przez osoby trzecie, a dokładniej przez brata Johna F. Kennedy'ego.

Marilyn Monroe - apartament w którym, znaleziono martwą aktorkę
Marilyn Monroe - apartament w którym, znaleziono martwą aktorkę EAST NEWS

W książce ujawnione są dokumenty Departamentu Policji Los Angeles, w których przedstawione są powiązania pomiędzy aktorką a bratem ówczesnego prezydenta USA. Co więcej, właśnie Robert "Bobby" Kennedy miał przebywać w apartamencie Marilyn Monroe i dosypać narkotyków do jej drinka.

W archiwach znalazłem akta trzech Kennedych - prezydenta, prokuratora generalnego Roberta i ich brata Edwarda. Dokumenty te były połączone z innymi, tworząc ogromną pajęczą sieć. Znalazłem powiązane z nimi nazwisko - Marilyn Monroe - zdradzał Mike Rothmiller w jednym z wywiadów.
Marilyn Monroe
Marilyn Monroe East News

Brittany Murphy

Brittany Murphy zmarła we własnym domu w grudniu 2009 roku. Królowa komedii romantycznych miała wówczas jedynie 32 lata. Niespełna pięć miesięcy później na terenie tej samej posiadłości odnaleziono ciało jej męża. Śmierć aktorki, jak również sam dom do tej pory budzą skrajne emocje i są owiane tajemnicą.

Kilka dni po śmierci aktorki media poinformowały o dokładnych przyczynach jej odejścia. Miała upaść na podłogę w łazience, po czym jej matka zawiadomiła pogotowie, które zabrało ją do szpitala. Tam uznano już ją za zmarłą. Autopsja wykazała, że cierpiała na zapalenie płuc i anemię, a przed śmiercią zażyła dużą dawkę leków, które połączyła z narkotykami. Kilka miesięcy później mama aktorki znalazła ciało swojego zięcia, który - podobnie jak Murphy - miał umrzeć na ostre zapalenie płuc i niedokrwistość.

Brittany Murphy z mężem
Brittany Murphy z mężem East News

Spekulowano, że śmierć aktorki i jej męża była związana z pleśnią w domu. Ta teoria została jednak odrzucona przez lekarzy. Mimo to matka zmarłego mężczyzny - Linda Monjack - podsycała medialne spekulacje, a na łamach "Daily Mail" przyznała, że syn skarżył się na pleśń w posiadłości i pogarszający się stan zdrowia.

Dom Brittany Murphy
Dom Brittany Murphy East News

Co ciekawe, wcześniej dom należał do Britney Spears. Piosenkarka wyprowadziła się z niego, ponieważ uważała, że w nim straszy i spotka ją coś złego.

Heath Ledger

Heath Ledger był utalentowanym aktorem i miał na swoim koncie wiele ról, jednak szerszej publiczności dał się poznać dzięki roli Jokera w filmie "Mroczny rycerz" Christophera Nolana. Mówiło się zresztą, że to właśnie ta rola przyczyniła się do jego śmierci. Spekulowano, że aktor popełnił samobójstwo, bo był wyczerpany psychicznie po pracy nad budowaniem postaci Jokera. Ledger miał przez to cierpieć na bezsenność, nadużywać alkoholu i narkotyków. Jack Nicholson, który grał Jokera w "Batmanie" Tima Burtona, gdy usłyszał o losie Ledgera, rzucił tylko krótko: "Ostrzegałem go!".

Heath Ledger
Heath Ledger Screen z Youtube.com/Spike TV

Ledger zmarł 22 stycznia 2008 w Nowym Jorku, a za oficjalną przyczynę śmierci uznano przedawkowanie leków. Jego ciało znalazła gospodyni, która natychmiast wezwała policję. Szybko pojawiły się jednak teorie, że aktor został zamordowany. Bliskie mu osoby twierdziły, że Ledger nie byłby w stanie targnąć się na swoje życie. 

Bruce Lee

Bruce Lee zmarł 20 lipca 1973 roku. Legendarny mistrz wschodnich sztuk walki, którego publiczność pokochała za udział w takich produkcjach, jak "Wejście Smoka", "Droga smoka" czy "Wściekłe pięści", miał niespełna 33 lata. Cały świat nie dowierzał, że wysportowany i młody Lee zmarł z przyczyn naturalnych. Wokół jego śmierci narosło więc mnóstwo teorii spisowych. Według jednej z plotek umarł przez... klątwę, która miała zostać rzucona na jego rodzinę.

Bruce Lee
Bruce Lee EAST NEWS

Głośno było także o tym, że Lee zabili mnisi z klasztoru Shaolin. Ci mieli ukarać go za ujawnienie tajemnic kung-fu. Wedle tych plotek mistrz sztuk walki zmarł od "ciosu wirującej pięści". Tabloidy pisały też, że Lee miał umrzeć po nadmiernych ekscesach erotycznych. Pisano więc o śmierci od erekcji. Nie brakowało też głosów, że aktor został zadźgany przez młodych złodziei - o czym wspomina Matthew Polly w materiale dla History.com .

Za oficjalną przyczynę śmierci Lee uznano obrzęk mózgu. Ten był spowodowany nie, jak donosiły tabloidy, przez uczulenie na aspirynę, ale przez pomieszanie alkoholu z silnymi środkami przeciwbólowymi. 

Zobacz wideo Niewyjaśnione śmierci gwiazd

Tupac

Tupac zmarł 13 września 1996 w Las Vegas. Mimo że od tego czasu minęło 25 lat, to nadal przyczyny jego śmierci nie dla wszystkich są jasne. Zwolennicy teorii spiskowych twierdzą nawet, że raper żyje! Tupac, wedle oficjalnych danych policyjnych, zginął po strzelaninie w wyniku odniesionych ran. Po 18 latach od tragedii głos zabrał policjant, który twierdzi, że był na miejscu zdarzenia. Chris Caroll dostał się do ostrzelanego kilka chwil wcześniej BMW, w którym na miejscu pasażera siedział pięciokrotnie postrzelony Tupac. Policjant wyciągnął go z samochodu.

Spojrzałem na mężczyznę, którego trzymałem. Mogłem dostrzec, że był postrzelony kilka razy, ale nie mogłem stwierdzić, w co został postrzelony. Krzywił się z bólu. Gdy położyłem go na chodniku, zdałem sobie sprawę, że to Tupac Shakur. Wtedy to jednak nie miało dla mnie żadnego znaczenia - mówił w rozmowie z "Vegas Seven".
Tupac Shakur
Tupac Shakur East News

Caroll twierdził, że umierający na jego rękach raper miał wyznać, że "nie da już rady". Spojrzał mu przy tym w oczy, a policjant próbował ustalić, kto strzelał. Zapytał, go czy wie, kim byli napastnicy.

Spojrzał na mnie, wziął oddech. Gdy już myślałem, że zaczniemy współpracować, wtedy wypowiedział słowa: pierd... się - relacjonował policjant.

Tupac trafił do szpitala, przeszedł operację, ale nie udało się go uratować. 

Tupac Shakur
Tupac Shakur mat. prasowe
Więcej o: