Ramona Rey od jakiegoś czasu nie jest obecna w mediach. Na kilka tygodni zniknęła także z mediów społecznościowych, gdzie dzieli się swoją aktywnością zawodową i ma wierne grono fanów. Ostatnio piosenkarka poinformowała na Instagramie, że wraca po nieobecności. Niestety plany i życie pokrzyżowała jej choroba. Przez problemy ze zdrowiem wylądowała w szpitalu. Teraz jednak czuje się już dobrze i zamierza wrócić na scenę oraz do relacjonowania swoich koncertów.
Ramona Rey nawiązała do jej nieobecności na Instagramie. Przyznała, że nie była w ostatnim czasie aktywna z powodu swojego stanu zdrowia. Przeszła trudne chwile i bała się najgorszego.
Ostatnie tygodnie były jednymi z najtrudniejszych w moim życiu i uświadomiły mi, że nie możemy brać naszego zdrowia za pewnik. Właściwie niczego tak nie traktujmy, a doceniajmy to, co mamy. Dni spędzone w szpitalu bardzo mnie przestraszyły, a obawa o własne życie i zdrowie przypomniały, by czerpać radość z każdej chwili, każdego spotkania, słowa, uśmiechu, gestu - napisała w oświadczeniu.
Wokalistka zapewniła jednak fanów, że już wróciła do zdrowia. Czuje się dobrze i może powrócić do rozpoczętych projektów zawodowych. Wcześniej musiała odwołać koncerty i przełożyć nagrania nowego klipu. Ominęła ją jeszcze jedna ważna data.
Przegapiłam własne urodziny (ale to jedyne, czego nie żałuję). Zapewniam jednak, że wracam już do was w pełni sił! I niedługo na pewno się zobaczymy! - dodała.
Nie zdradziła jednak, co było powodem jej pobytu w szpitalu. Pod postem otrzymała od obserwatorów wiele słów wsparcia i życzeń, by zdrowie jej dopisywało.
Ramona Rey nagrała cztery solowe albumy. Zadebiutowała w 2005 roku. Do jej najpopularniejszych utworów należą "Zanim słońce wstanie" i "Skarb". Była także jurorką w muzycznym show Polsatu "Śpiewajmy razem. All Together Now". Zasłynęła też swoimi modowymi wpadkami na ściankach.